Maciejowi Starędze bardzo odpowiadają trasy narciarskie w szwajcarskim Davos. Polak zajmował tam w ubiegłych latach wysokie lokaty, a w tym roku już zdołał awansować do ćwierćfinału. W kwalifikacjach uzyskał osiemnasty wynik.
Polak do pierwszego Siergieja Ustiugowa stracił aż 3,68 sekundy. Pozwoliło to jednak na w miarę bezpieczne przejście przez kwalifikacje, które Polak ostatecznie zakończył na 18. miejscu. Przypomnijmy, że do ćwierćfinałów kwalifikuje się trzydziestu najszybszych biegaczy.
W tym gronie nie znalazł się Konrad Motor. Drugi z biało-czerwonych miał dopiero 59. a do najlepszego Ustiugowa stracił ponad osiem sekund.
Ćwierćfinału sprintu mężczyzn rozpoczną się o godzinie 11.45. Liczymy, że Maciej Staręga nawiąże do sukcesów z zeszłych lat. Dwa lata temu na trasach sprinterskich w Davos Polak ukończył zmagania na 19. miejscu, a w zeszłym roku na 9. pozycji.