PŚ w Anterselvie: Podchufarova zwycięska, dwie Polki w czołowej 15.

Ze zmiennymi nastrojami bieg sprinterski Pucharu Świata we włoskiej Anterselvie zakończyły polskie biathlonistki. Najlepsza z nich, Magdalena Gwizdoń zajęła 12. miejsce, a tuż za nią uplasowała się Monika Hojnisz. Triumfowała bezbłędna na strzelnicy Rosjanka Olga Podchufarova. 

Zarówno Gwizdoń, jak i Hojnisz zaczęły bardzo dobrze i były bezbłędne podczas strzelania w pozycji leżącej, co dawało im lokaty w czołowej dziesiątce. Nieco gorzej te dwie Polki zaprezentowały się w „stójce” – obie zanotowały po jednym pudle i nieco spadły w klasyfikacji. Tuż po wybiegnięciu ze strzelnicy Magdalena była 10., a Hojnisz 13. Na mecie dzieliły je zaledwie dwie setne sekundy. Jeśli porównamy inne statystki tych dwóch zawodniczek, to widać, że szybciej biegła Gwizdoń (o niespełna 8 sekund), ale to Hojnisz mniej czasu straciła na strzelnicy (o 5 sekund).

Krystyna Guzik zajęła 26. lokatę, ale było to spowodowane przede wszystkim słabym biegiem (+1:14,7 do najszybszej Miriam Goessner), gdyż na strzelnicy spisała się dobrze – dołożyła sobie tylko 150 metrów biegu na drugim strzelaniu. Katastrofalny występ zanotowała wicemistrzyni świata w tej specjalności, Weronika Nowakowska, która z czterema pudłami na koncie zajęła dopiero 63. miejsce, co oznacza, że nie zobaczymy jej w jutrzejszym biegu pościgowym. Ostatnia z naszych reprezentantek, Karolina Pitoń nie wystartowała.