Rywalizacja w biathlonowym Pucharze Świata, tym razem przeniosła się do kanadyjskiego Canmore. Rozegrany dzisiaj bieg na dystansie 10 kilometrów mężczyzn wygrał Francuz – Martin Fourcade. W dzisiejszym sprincie, najlepszym z Polaków okazał się Grzegorz Guzik, który zajął 55. miejsce.
Grzegorz Guzik bardzo przeciętnie rozpoczął swój dzisiejszy bieg. Na punkt pomiaru czasu na 2,5 kilometrze, Polak wjechał około 50. miejsca. Pierwsze strzelanie w wykonaniu Guzika było dość kiepskie. Musiał pokonać dwie karne rundy, a w rezultacie dało to spadek w klasyfikacji o blisko 20 pozycji. Druga wizyta na strzelnicy w wykonaniu Polaka była bezbłędna. Szybkie strzelanie pozwoliło nadrobić mu kilka cennych sekund do poprzedzających go zawodników. Na linię mety wjechał z czasem 26:31,1 minuty.
Łukasz Szczurek bardzo słabo rozpoczął swój bieg. Wolne tempo w biegu, nadrobił bezbłędnym strzelaniem, co pozwoliło mu na mały skok w klasyfikacji generalnej. Polak dalej biegł bardzo wolno. Swoją sytuację mógł poprawić kolejnym bezbłędnym strzelaniem, ale Szczurek musiał pokonać jedną karną rundę. Zawodnik bardzo słabo spisał w drugiej części biegu. Na metę wjechał z czasem 27:26,5 minuty.
Wyniki biegu na 10 kilometrów mężczyzn:
1.Martin Fourcade (Francja) – 23:51,5 min
2.Anton Shipulin (Rosja) – +15,7 sek
3.Simon Schempp (Niemcy) – +18,7 sek
….
55.Grzegorz Guzik (Polska) – +2:39,6 min
72.Łukasz Szczurek (Polska) – +3:35,0 min