Kamil Stoch wygrał wtorkowy konkurs skoków w Lillehammer. W czołowej “10” uplasował się też Dawid Kubacki.
Konkurs otworzył Polak – Paweł Wąsek, który uzyskał jedyne 80 metrów i z notą 23,3 pkt zajął 50. lokatę.
Lepiej spisał się Jakub Wolny, który po skoku na 121 metr zajął
Awans do finału wywalczył natomiast 2. Dawid Kubacki (134,5 m), 3. Kamil Stoch (131,5 m), 11. Piotr Żyła (129 m) i 26. Maciej Kot (122 m),
Liderem na półmetku zmagań był z kolei Timi Zajc. Słoweniec wylądował na 139 metrze, co dawało mu 137,3 pkt. Drugi Kubacki tracił do niego 3,3 pkt.
Serię finałową otworzył zajmujący 30. lokatę – Daiki Ito. Japończyk skakał po 123,5 i 111 metrów.
Chwilę później na rozbiegu pojawił się wracający do Pucharu Świata – Maciej Kot. Drużynowy mistrz świata z 2017 roku uzyskał raptem 113 metrów i spadł na 28. pozycję.
Swojej odległości nie poprawił też Piotr Żyła. 111 metrów wiślanina dało mu 26. lokatę.
Przed ostatnią dziesiątką zawodników na prowadzeniu znajdował się Philipp Aschenwald z Austrii (128 m; 136 m), którego łączna nota wyniosła 249,3 pkt.
Walkę o zwycięstwo rozpoczął tracący nieco ponad 10 pkt do lidera – Antii Aalto. 135 i 119 metrów Fina nie pozwoliło mu wskoczyć na 1. miejsce. Tymczasowym liderem pozostał więc Ziga Jelar ze Słowenii (132 m; 137 m), którego dorobek punktowy wynosił 259 pkt.
Z perspektywy polskich kibiców najciekawiej zapowiadały się skoki Kamila Stocha i Dawida Kubackiego. Pierwszym z nich był trzykrotny mistrz olimpijski, który był porównywany do prowadzącego Jelara. Zwycięzca Raw Air z 2018 roku musiał skoczyć 138,5 metra. Polak wylądował metr dalej z notą 264,3 pkt objął prowadzenie.
Chwilę później skakał Dawid Kubacki. 3. skoczek klasyfikacji generalnej skakał przy mocno wiejącym wiatrem pod narty, lecz skoczył 8 metrów bliżej od swojego rodaka, co nie tylko zepchnęło go z podium wtorkowego konkursu, ale i podium łącznej klasyfikacji.
Oczy kibiców zwrócone były w stronę prowadzącego po pierwszej serii – Timiego Zajca. Ten jednak uzyskał 130,5 metra, co dało mu 3. lokatę. Tym samym po trzecie w tym sezonie zwycięstwo sięgnął Kamil Stoch!
Dzięki wygranej Stoch został nowym liderem tegorocznej edycji Raw Air.