W najbliższy weekend wraca Puchar Świata w skokach narciarskich. Tym razem najlepsi zawodnicy pojawią się w niemieckim Willingen, gdzie znajduje się największa z dużych skoczni w Europie. Niestety, na przeszkodzie dalekim lotom może stanąć pogoda. Prognozy na najbliższe dni są bardzo niekorzystne.
PŚ w Willingen zagrożony przez wiatr i opady deszczu
Najważniejsza impreza w skokach narciarskich już za nami. Na skoczki Kulm w Bad Mitterndorf w miniony weekend odbyły się loty w skokach narciarskich. Polakom na mamuciej skoczki w Austrii poszło całkiem nieźle. Przede wszystkim cieszy dobre miejsce Piotra Żyły, który w konkursie indywidualnym uplasował się na szóstej pozycji.
Nie oznacza to, że to już koniec wielkich emocji w skokach narciarskich. W sezonie 2023/2024 czeka nas jeszcze rywalizacja na dziewięciu obiektach w sześciu krajach. Już w najbliższy weekend zawodnicy zameldują się w niemieckim Willingen. Niestety, zawody na Muehlenkopfschanze może popsuć pogoda.
Prognozy na najbliższe dni są niezwykle niekorzystne. W piątek ma być jeszcze słonecznie, ale w trakcie zaplanowanych kwalifikacji (te ruszają o godzinie 16:45) ma silnie wiać. Porywy wiatru mogą osiągnąć nawet prędkość 7 m/s. Najgorsze ma przyjść jednak w sobotę. Drugiego dnia rywalizacji do tego wszystkie dojdą jeszcze opady deszczu.
dokładnie trzy lata temu 13-letni KLEMENS MURAŃKA poleciał 153 m w Willingen 🥹🥹 pic.twitter.com/jzG2XcmuUq
— Olek Sieradzki (@oleksieradz) January 29, 2024
Podobnie ma być w niedzielę. Ostatniego dnia walki o punkty Pucharu Świata w Willingen również ma padać, a do tego wiatr w porywach ma osiągnąć nawet 9 m/s. To może powodować duże opóźnienia w konkursie, a w najgorszym wypadku nawet odwołanie zawodów. Tak było już w tym roku w Szczyrku, kiedy to przerwano turniej.
FIS ogłosił zastępstwo za Szczyrk. Będzie dodatkowy konkurs skoków