Kamil Stoch triumfuje w Willingen po dwóch znakomitych skokach. Polak jest już 11.w klasyfikacji generalnej PŚ!
Bardzo pracowity dzień na Muhlenkopfschanze zakończony.Po dwóch treningach i kwalifikacjach nadszedł czas na główny konkurs, w którym wzięła udział najlepsza czterdziestka kwalifikacji i pierwsza dziesiątka PŚ. W pierwszej serii konkursowej zobaczyliśmy komplet biało-czerwonych, których jest tylko pięcioro z powodu obniżenia kwoty startowej Polaków, spowodowanej słabymi występami w PŚ.
Do drugiej serii awansowała czwórka z nich. Genialnie skoczył nasz podwójny mistrz olimpijski z Sochi Kamil Stoch, który uzyskał 147,5, świetne noty, a świetnie wykorzystane warunki dały mu miejsce po zakończeniu pierwszej serii. Po dwóch świetnych weekendach forma Polaka jeszcze bardziej powędrowała do góry. Świetne trenigi i kwalifikacje pokazały, że Polak jest jednym z głównych faworytów do dzisiejszego zwycięstwa. Sprawa wydawała się tym bardziej oczywista, gdy swoje skoki psuli zawodnicy z czołowej dziesiątki, a kibiców najbardziej zawodzili Freund i Schlierenzauer. Nie zachwycił również Kasai, a wyraźną zadyszkę złapał młody austriacki duet Hayboeck-Kraft. Dość powiedzieć, że Stoch nad drugim Veltą po pierwszej serii miał ok. 9 punktów przewagi!
Dobrze zaprezentował się rówież Piotr Żyła. Popularny „wewiór” na 136m i do drugiej serii przystępował z ósmym wynikiem. Jego strata do prowadzącego Stocha była już jednak wyraźna. 19 punktów to prawdziwy nokaut ze strony mistrza świata z Val di Fiemme.
Pozostali Polacy uplasowali się pod koniec trzeciej dziesiątki. Murańka skokiem na odległość 127,5 m zapewnił sobie 29. lokatę, a 126,5m Zniszczoła uplasowało go pozycję niżej niż kolega z kadry. Dość powiedzieć, że tracili do prowadzącego Stocha już nieco mniej niż 40 punktów!
Do drugiej serii nie awansował jedynie Jan Ziobro, którego 128,5m dało 32 miejsce i 2,3 pkt straty do miejsca premiowanego awansem.
Drugą serię świetnie rozpoczął zaraz po Koflerze Aleksander Zniszczoł. Polak pofrunął na 143 metr i przsunął się bardzo wysoko w klasyfikacji generalnej konkursu. Ostatecznie zajął 15 miejsce, awansując o 14 pozycji!
Nieco gorzej w finałowej serii wypadł Klemens Murańka, który lądując na 129 metrze spadł na ostatnie 30 miejsce.
Słaby skok oddał również Piotr Żyła, który lądując tylko na 122,5m znacznie spadł w dół i zakończył konkurs na 23 miejscu.
Kropkę nad i w ostatnim skoku oddał Kamil Stoch. 142,5m nie pozostawiło żadnych złudzeń komu przypadło zwycięstwo w dzisiejszym konkursie. Warto dodać, że jest to świetny prognostyk przed zbliżającymi się MŚ w Falun. W ubiegłym roku zawody w Wilingen odbywały się tuż przed IO, skąd Stoch przywiózł 2 złote medale. Jest to trzecia z rzędu wygrana Stocha na tym obiekcie, co czyni go absolutnym rekordzistą, a jutro może go jeszcze wyszlifować.