Puchar Polski: Chemik Police w finale!

2 kwi 2016, 17:00

Pierwszy półfinałowy mecz Pucharu Polski rozegrały drużyny Budowlanych Łódź i Chemika Police. Po dwóch setach mogłoby się wydawać, że policzanki są już jedną nogą w finale, ale drużyna z Łodzi zaczęła walczyć. Ostatecznie, po czterosetowym spotkaniu to Chemik Police był górą.

Spotkanie rozpoczęło się wyrównanie, jednak po dobrym ataku Motano a następnie skutecznym bloku, Chemik prowadził dwoma puntami (4:2). Jak na razie gra prowadzona była pod dyktando policzanek, na pierwszej przerwie technicznej miały cztery punkty przewagi (8:4). Heike Beier wykonała skuteczny atak i tym samym pozwoliła swojemu zespołowi zbliżyć się do rywalek (10:9). Katarzyna Gajgał-Anioł, wykorzystała swoją szansę zdobywając kolejny punkt i doprowadzając do drugiej przerwy technicznej (16:12). Brzezińska została zablokowana i prowadzenie Chemika wynosiło już sześć punktów (18:12). Nie był to najlepszy okres dla Budowlanych, zgubiły rytm gry i miały osiem punktów straty (21:13). Atak Anny Werblińskiej dał Chemikowi pierwszą piłkę setową (24:13), chwilę potem zawodniczka, kiwką w środek boiska, zakończyła pierwszą partię (25:14).

Po długiej akcji, pierwszy punkt w drugim secie zdobyła dla swojego zespołu Madelaynne Montano (1:0). As serwisowy Veljković pozwolił Chemikowi wysunąć się na trzypunktowe prowadzenie (5:2). Pierwsza przerwa techniczna minęła ponownie przy prowadzeniu drużyny z Polic (8:4). Sylwia Pycia została zablokowana i straty Budowlanych wynosiły aż siedem punktów (14:7). Siatkarki Chemika Police były nie do zatrzymania, Montano skończyła kolejny atak (17:9). Środkowa Polic dotknęła siatki, co dało punkt Budowlanym (18:12), jednak przewaga Chemika nadal była wysoka. Grajber została zablokowana przez Havelkovą (22:16). Beier w skutecznym ataku zmniejszyła straty do trzech punktów (22:19), jednak dzięki atakowi Heleny Havelkovej to Chemik wygrał drugiego seta (25:19).

Już na początku drugiej partii Julia Twardowska została zablokowana, chwilę potem ten sam los spotkał Heike Beier (2:0). Atak w aut Montano doprowadził do wyrównania wyniku (4:4), jednak dwa bloki i skuteczny atak Anny Werblińskiej pozwolił Chemikowi Police wysunąć się na prowadzenie (7:4). Kolejny punkt dla swojej drużyny zdobyła Veljković (11:8), jednak niedługo potem zawodniczka została zablokowana przez Gabrielę Polańską. Tym samym Budowlani po raz pierwszy w meczu wyszli na prowadzenie (13:14). Walka zawiązała się, Gajgał-Anioł dostała dobrą piłkę i wykorzystała swoją szansę (17:18). Polańska została zablokowana co doprowadziło do remisu (21:21). Werblińska przedarła się przez ręce blokujących (23:23) a chwilę potem jej atak dał Chemikowi piłkę meczową, jednak siatkarki Budowlanych Łódź wybroniły się. Dwa kolejne autowe ataki policzanek sprawiły, że to ich rywalki cieszyły się z wygranego seta (24:26).

Czwarty set rozpoczął się przy niewielkiej przewadze łodzianek (2:3). Po zepsutej zagrywce Veljković wynik wyrównał się (5:5). Policzanki nie grały już tak skutecznie jak w pierwszych dwóch partiach. Kiwka z drugiej piłki zaskaoczyła siatkarki Chemika i na pierwszej przerwie technicznej Budowlani prowadzili dwoma punktami (6:8). Autowa zagrywka Polańskiej a potem błąd dotknięcia siatki dały policzankom nieznaczna przewagę (11:10). Na drugą przerwę techniczną zespoły zeszły przy dwupunktowym prowadzeniu Chemika Police (16:14). Blok na Julii Twardowskiej sprawił, że wynik wyrównał się (19:19), zespoły grały punkt za punkt. Dotknięcie siatki, przez Polańską dało Chemikowi Police szansę na zakończenie spotkania (24:22). Policzanki pograły dobrze blokiem i to one mogły cieszyć się ze zwycięstwa i awansu do finału Pucharu Polski (25:23).

Chemik Police – Budowlani Łódź 3:1 (25:14, 25:19, 24:26, 25:23)

MVP: Joanna Wołosz

Chemik Police: Gajgał-Anioł, Havelkova, Montano, Veljković,  Werblińska, Wołosz, Zenik, Bednarek-Kasza, Bełcik, Jagiełło, Kowalińska, Maj-Erwardt, Mróz, Pena

Budowlani Łódź: Beier, Brzezińska, Medyńska, Polańska, Pycia, Twardowska, Vincourova, Grajber, Gromadowska, Liniarska, Muresan, Tobiasz

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA