Miały się spotkać w 4. rundzie Wimbledonu, ale nieoczekiwanie przed tą fazą turnieju odpadła Petra Kvitova. Minęły dwa miesiące i teraz jest już pewne, że obie panie staną po przeciwnych stronach siatki w walce o awans do półfinału turnieju w New Haven. Początek spotkania dzisiaj około godziny 22.30.
Stawka spotkania nie powinna jednak ich sparaliżować. Agnieszka Radwańska to przecież finalistka, a Petra Kvitova zwyciężczyni (i to dwukrotna) Wimbledonu. Obie od kilku lat należą do ścisłej światowej czołówki. Dzisiejsze spotkanie to będzie prawdziwa próba generalna przed zbliżającym się wielkimi krokami US Open.
Radwańska z Kvitovą grała siedem razy. Dwukrotnie zwyciężała Polka, a pięć razy ze zwycięstwa mogła cieszyć się leworęczna Czeszka. Ostatni mecz padł jednak łupem krakowianki, które pokonała Petrę 6:2, 6:3 w wieńczących poprzedni sezon mistrzostwach WTA. Czeszka na pewno świetnie pamięta tamto spotkanie i za wszelką cenę będzie chciała się dzisiaj zrewanżować Agnieszce.
Nie przystępuje jednak do dzisiejszego spotkania w roli faworytki. Odkąd w sierpniu poinformowała, że zmaga się z mononukleozą jej wyniki pozostawiają wiele do życzenia, a sama Kvitova mówi, że to ciężki okres w jej tenisowej karierze. Ostatni raz w półfinale jakiegokolwiek turnieju była w Madrycie na początku maja. Jednak korty w New Haven należą do jej ulubionych, Czeszka w ostatnich trzech edycjach za każdym razem dochodziła do finału, a dwukrotnie odbierała puchar dla zwyciężczyni.
Z kolei Agnieszka Radwańska po raz pierwszy zdołała się przebić tutaj do ćwierćfinału. Wygrane z Vandeweghe i Cornet pokazują jednak, że krakowianka jest w dobrej formie i wcale nie zamierza składać broni przed spotkaniem z piątą zawodniczką rankingu WTA.
Connecticut Open, New Haven, (pula nagród: $689,063), mecz ćwierćfinałowy gry pojedynczej kobiet, 27. sierpnia, około 22.30
Agnieszka Radwańska, Polska [7] – Petra Kvitova, Czechy [2]