Rafał Majka na dzisiejszym, trudnym, szóstym etapie wyścigu dookoła Hiszpanii uplasował się na ósmym miejscu i awansował na 16. miejsce w ”generalce”. Forma Rafała idzie w górę więc trzeba być pozytywnie nastawionym przed kolejnymi etapami.
„Dzisiejszy etap był ciężki od samego początku. Przez pierwsze 50km było bardzo mocno, nie odjechał żaden odjazd. Potem ucieczka się uformowała, ale z kolei zaczął się trudny, pofałdowany teren, pokonywany w mocnym tempie. Licznik pokazywał ok. 45 stopni! W końcówce byłem czujny, dodatkowo bardzo pomogli mi koledzy z drużyny, którzy wyprowadzili mnie na czoło przed końcowym podjazdem. Czuję się dobrze, ale najważniejszy, jak zawsze w Wielkich Tourach, będzie ostatni tydzień – zobaczymy jak zachowa się mój organizm po Tour de France. Nastawiam się jednak na walkę!” Źródło: rafal-majka.pl
Jutro kolarze będą mieli do przejechania 191 kilometrów, a etap będzie kończył się na podjeździe pod Alto di Capileria, więc będzie to pierwszy prawdziwy sprawdzian dla ”górali”.