Magda Linette nie zdążyła w tym tygodniu rozegrać jeszcze ani jednego meczu, ale już może uznać go za udany. Właśnie został opublikowany najnowszy ranking WTA, w którym 23-letnia poznanianka została sklasyfikowana na 64. pozycji- najwyższej w karierze.
To oczywiście zasługa znakomitej gry w ubiegłym tygodniu. Przypomnijmy, że Linette doszła do pierwszego w karierze finału turnieju WTA. Mimo, że Wickmayer okazała się jeszcze zbyt mocna i na pierwsze turniejowe zwycięstwo Magda musi jeszcze trochę zaczekać, to w rankingu już teraz widać wyraźne zmiany na lepsze. Polka awansowała z 84. na 64. miejsce i zajmuje najwyższą lokatę w karierze. Jeszcze większy awans Linette zanotowała w rankingu WTA Race, w nim z pozycji numer sto, przesunęła się na 75. miejsce.
Minimalny awans zaliczyła też Agnieszka Radwańska, która z 14. pozycji przeskoczyła o jedno oczko do góry. Z kolei w rankingu kroczącym Polka wciąż zajmuje 11. miejsce z dużymi szansami na awans do pierwszej dziesiątki. Najbliższa okazja już za tydzień, Polka musiałaby jednak wygrać cały turniej. Także o jedną pozycję przesunęła się młodsza z sióstr Radwańskich. Urszula postanowiła zrobić sobie krótką przerwę po US Open, co zaowocowało spadkiem na 91. miejsce w rankingu WTA.
Przypomniała o sobie Paula Kania. Zawodniczka z Sosnowca osiągnęła życiowy sukces w Qebecu, gdzie doszła aż do ćwierćfinału. Pozwoliło jej to na awans o 12 pozycji, dzięki czemu, od dzisiaj jest 138. rakietą świata. Jeszcze lepiej spisała się w deblu, ponieważ wraz ze swoją partnerką Marią Irigoyen osiągnęła finał. Dzięki temu Paula jest już 77. deblistką na świecie. Wyżej od niej są Alicja Rosolska, która utrzymała 49. pozycję i Klaudia Jans-Ignacik, która przesunęła się o dwie lokaty do przodu i plasuje się na 43. miejscu.
W czołówce bez większych zmian. Za największe wydarzenie należy uznać spadek Any Ivanovic. Serbka spadła z 7. na 12. miejsce.