Renee Teppan borykający się z kontuzją pleców może nie wystąpić podczas ostatniego meczu z Cerradem Czarnymi Radom w walce o 5. miejsce w PlusLidze. Po sezonie odchodzi z PGE Skry Bełchatów i rozważa przeniesienie się do innego polskiego klubu.
– Ostatni piątkowy trening był pierwszym w końcówce sezonu, na którym nie czułem bólu pleców. Ale niezależnie od tego, niewiele można o moim urazie powiedzieć, w Polsce przejdę ponownie badanie rezonansem magnetycznym, żeby uzyskać pełne informacje, zanim po zakończeniu sezonu udam się do Włoch w celu dalszej diagnozy. Niewykluczone, że czeka mnie operacja, ale traktuję ją jako ostateczność. – mówi Teppan, który opowiada o swojej kontuzji portalowi vorkpall24.ee.
Estoński atakujący znalazł się na liście zakwalifikowanych do udziału w drafcie do ligi koreańskiej, jednak zrezygnował z tej szansy ze względu na zdrowie. Teppan rozważa ofertę nie tylko z Polski, ale też z Włoch i Francji.
– Przez jakiś czas nie było dla mnie ofert, ze względu na niejasną sytuację z moją kontuzją, ale pojawiła się dla mnie propozycja z polskiego klubu o bardzo ambitnych planach i jest ona dla mnie interesująca. Potrzebuję gry, a tam mógłbym być pierwszym atakującym, ponieważ nie ma takiej legendy jak Mariusz Wlazły –mówi Teppan.
Dodajmy, że według nieoficjalnych informacji Renee Teppan ma zasilić szeregi MKS-u Będzin.