W pierwszym sparingu z zaplanowanych dwóch przed Igrzyskami Olimpijskimi reprezentacja Kataru okazała się lepsza od Polaków wygrywając 24-20. Kolejny zaplanowany jest na niedzielny wieczór.
W miejsce, gdzie rozgrywane były Mistrzostwa Świata w zeszłym roku selekcjoner Dujszebajew zabrał ze sobą całą szesnastkę, która wyleci do Rio. Oznacza to, że do Kataru oprócz podstawowej czternastki polecieli również obaj rezerwowi, czyli Piotr Chrapkowski i Mariusz Jurkiewicz.
Jak podkreślały media, jak i sam sztab szkoleniowy wyniki sparingów nie będą najważniejsze, trener chce skupić się na większości wariantów taktycznych i z tej perspektywy będą oceniane poczynania naszych reprezentantów.
Pierwsza połowa zakończyła się bardzo niskim wynikiem jak na mecz piłki ręcznej i to do tego towarzyski. Na tablicy wyników widniało jedynie 10-9 dla gospodarzy. Mimo iż w drugiej części padło już więcej bramek, to znowu skuteczniejsi byli podopieczni trenera Riviery.
Druga połowa zakończyła się wynikiem 14-11, a w ostatecznym rachunku to Capote i spółka wygrali 24-20. Sam wynik nie wygląda pozytywnie, jednak biorąc pod uwagę słowa powiedziane przed serią sparingów można na razie zachować spokój. W niedzielę o godzinie 21.50 czasu lokalnego, a 20.50 czasu polskiego rozegrany zostanie rewanż.
Katar – Polska 24-20 (10-9)
Katar: Sarić, Stojanović – Marković, Mabrouk, Bagarić, Roine, Capote, Murad, Memisević, Alrayes, Megdich, Fernandez, Madadi, Abdalla, Zakkar
Polska: Szmal, Wyszomirski – Jachlewski 2, Wiśniewski, Bielecki 4, M.Jurecki 3, Gierak 3, Krajewski 1, Lijewski 3, Szyba 1, Daszek, Kus 1, Syprzak 1, B.Jurecki, Chrapkowski, Jurkiewicz 1