Vasil Kiryienka zdobył złoty medal w jeździe indywidualnej na czas elity mężczyzn podczas mistrzostw świata w kolarstwie szosowym. Bardzo dobrze spisali się Maciej Bodnar i Marcin Białobłocki, plasując się w czołowej dziesiątce.
Trasa dzisiejszej czasówki miała długość 53 km, a na liście startowej znalazło się siedemdziesięciu kolarzy, którzy startowali w półtora minutowych odstępach.
Jako 21. na rampie startowej pojawił się Marcin Białobłocki. Mistrz Polski w tej specjalności rozpoczął dość zachowawczo, gdyż na pierwszym pomiarze czasu tracił do prowadzącego Michaela Hepburna ponad dziewięć sekund, a lepsze wyniki od niego mieli jeszcze Ilnur Zakarin i Rasmus Christian Quaade. Później było już tylko lepiej i na mecie Białobłocki miał już najlepszy czas, a jego przewaga nad drugim Stephenem Cummingsem wynosiła 36 sekund! Polak jako pierwszy “złamał” granicę 50 km/h, a po długim prowadzeniu na pierwszej pozycji zmienił go dopiero Jerome Coppel. Białobłocki ostatecznie zajął 9. miejsce.
Kolejni kolarze mijali linię mety, a międzyczasie na trasie pojawił się drugi z Polaków Maciej Bodnar, który na pierwszym pomiarze miał minimalnie lepszy czas od Białobłockiego. Obaj przyjęli podobną taktykę, zyskując względem rywali w drugiej fazie trasy. Bodnar wjechał na metę z drugim czasem, ale przez kolejnych zawodników został zepchnięty na 8. lokatę
Faworyci do medali startowali na końcówce. Dość niespodziewanie na prowadzeniu wciąż był Jerome Coppel, a pomiary z GPS wskazywały, że najbliżej złotego medalu jest Vasil Kiryienka. Sensacyjnie straty na trasie notował najbardziej utytułowany “czasowiec” w stawce Tony Martin i nie liczył się w walce o medale.
Po pasjonującej walce złoto zdobył Vasil Kiryienka, srebro Adriano Malori, a brąz Jerome Coppel.