Z pewnością nasza kobieca sztafeta mogła być dziś o wiele wyżej. O wyniku poniżej oczekiwań zadecydowała przede wszystkim duża ilość karnych rund.
Jako pierwsza na trasie prezentowała się Kinga Zbylut. Początek rywalizacji był w wykonaniu 23-latki wyśmienity, jednak drugie strzelanie i karna runda szybko ostudziły nasze emocje. Ostatecznie Kinga do strefy zmian dobiegła na 12. miejscu.
Drugą Polką była nasza najmocniejsza broń, a więc Monika Hojnisz. 27-latka dzięki świetnej postawie na strzelnicy i dobremu biegowi przesunęła polską sztafetą na 5. lokatę.
Niestety z tego wysokiego miejsca zepchnęły nas 2 karne rundy Karoliny Pitoń. Polka też aż 6 razy dobierała. Ostatecznie bilans ten dawał naszej sztafecie 9. miejsce.
Całą rywalizację zamykała w polskiej ekipie Kamila Żuk. Pierwsze strzelanie w wykonaniu 21-latki było bezbłędne. Wszystko popsuło się podczas drugiej wizyty na strzelnicy. Pośpiech Polki przyniósł aż 2 karne rundy. Ostatecznie polska sztafeta ukończyła tym samym na 11. miejscu.
Całe zawody wygrała rosyjska sztafeta, która podczas dzisiejszych zmagań nie zaliczyła ani jednej karnej rundy. Na 2. miejscu uplasowały się Niemki, które ostatnim strzelaniem zaprzepaściły sobie szanse na zwycięstwo. Najniższy stopień na podium przypadł Czeszkom.
