Senegalski piłkarz Sadio Mane nie pomoże swojej reprezentacji narodowej na mistrzostwach świata w Katarze. Informacje te potwierdziła jego krajowa federacja (FSF). Napastnik Bayernu Monachium będzie musiał przejść operację.
Sadio Mane zamiast do Kataru uda się na stół operacyjny
Sadio Mane może mówić o wielkim nieszczęściu. Zawodnik doznał urazu kości strzałkowej prawej nogi podczas ligowego meczu Bayernu z Werderem Brema (6:1). Początkowo wszyscy kibice mieli nadzieję, że 30-latek zdąży wrócić do formy i zagra na mundialu w Katarze. Teraz jednak tych nadziei zostaliśmy jednak brutalni pozbawieni.
Selekcjoner reprezentacji Senegalu Aliou Cisse pierwotnie zdecydował się powołać Mane na katarski turniej. Teraz tamtejsza federacja potwierdziła jednak, że w ostatniej chwili będzie musiała dokonać korekt w składzie. Badania, którym Mane został poddany w czwartek, wykazały, że piłkarz nie może zagrać na mundialu. Zamiast tego 30-latek będzie musiał przejść operację.
– Rezonans magnetyczny wykonany w czwartek wykazał, że rekonwalescencja nie przebiega tak sprawnie, jak sobie wyobrażaliśmy i musieliśmy zdecydować się na wycofanie Sadio z mundialu – napisano w komunikacie na Twitterze.
BREAKING: Sadio Mané will miss the World Cup, Senegal confirms. He will not be able to be part of the squad as he’s not recovering from his injury. 🚨🇸🇳 #WorldCup2022 pic.twitter.com/RIn9ISBGi0
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) November 17, 2022
Nieobecność zawodnika Bayernu Monachium w Katarze to naprawdę powód do smutku dla wszystkich Senegalczyków. Mane jest bezapelacyjnie najważniejszym piłkarzem tamtejsze reprezentacji. Były zawodnik Liverpoolu poprowadził ją m.in. do zdobycia Pucharu Narodów Afryki. Był również głównym architektem sukcesu, jakim było wywalczenie sobie prawa do gry na MŚ 2022. W swojej kadrze Mane zagrał w 92 meczach, w których to zdobył 33 bramki.
Senegal rozpocznie zmagania mundialowe w grupie A meczem z Holandią. Ten zaplanowano na poniedziałek 21 listopada. Oznacza to, że na znalezienie zastępstwa selekcjoner Aliou Cisse ma czas tylko do niedzieli.
Katar przekupił piłkarzy Ekwadoru? Zamieszanie przed startem MŚ 2022