Hubert Hurkacz i John Isner awansowali do półfinałów deblowego turnieju ATP Masters 1000, który rozgrywany jest w Miami. Polsko-amerykańska para pokonała Rajeeva Rama i Joego Salisbury’ego 7:6(7), 6:3. Rezultat jest dużą niespodzianką, gdyż Hurkacz i Isner występują na imprezie dzięki “dzikiej karcie”.
Faworytami starcia w ćwierćfinałach była para Rajeev Ram i Joe Salisbury. Amerykanin i Brytyjczyk triumfowali niedawno w Australian Open 2020 oraz US Open 202. Wydawało się więc, że to oni są pewni gry w kolejnej fazie turnieju w Miami.
Niespodziankę sprawili jednak Hurka i Isner, który pokonali utytułowanych deblistów 7:6(7), 6:3. Mecz trwał 90 minut, a zdecydowanie najbardziej emocjonujący był pierwszy set. Nie zobaczyliśmy w nim bowiem nawet jednego gema z przełamaniem, a Polak i Amerykanin wygrali tie-breaka (9:7), po drodze broniąc aż dwie piłki setowe.
Hubisner to the doubles semis 🤘@HubertHurkacz and @JohnIsner knock off No.2 seeds Ram/Salisbury 7-6(7) 6-3 to reach the Final Four in Miami!#MiamiOpen pic.twitter.com/L5Mw18X4AE
— Tennis TV (@TennisTV) March 30, 2022
Teraz Huberta Hurkacza i Johna Isnera czeka kolejny trudny pojedynek. W półfinale turnieju na Florydzie zmierzą się z parą Thanasi Kokkinakis i Nick Kyrgios. Australijczycy na początku roku zrobili w świcie tenisa prawdziwą furorę, wygrywając wielkoszlemową imprezę w Melbourne. Początek meczu już w czwartek godzinie 23:00.
Warto dodać, że wcześniej Hurkacza czeka jeszcze pojedynek w rywalizacji singlowej. Już o godzinie 19:00 Polak postara się pokonać Daniła Miedwiediewa.