Słaby występ Polaków na inaugurujące TCS

Aktualizacja: 12 sty 2023, 09:28
29 gru 2015, 18:32

Puchar Świata w Oberstdorfie to pierwsza odsłona z cyklu Turnieju Czterech Skoczni. Najlepsi skoczkowie świata rywalizują na czterech obiektach o końcowe zwycięstwo. Pierwszy konkurs wygrał niespodziewanie Niemiec Severin Freund. Polacy niestety daleko.

W tym roku odbywa się już 64 edycja Turnieju Czterech Skoczni. Każdy sportowiec marzy o tym, aby w swojej kolekcji mieć medal z takiego turnieju. Przed rozpoczęciem zawodów faworytów było kilka: bracia Prevcowie, czyli Peter i Domen, Severin Freund, czy też norwegowi. Mimo słabej postawy Polaków w poprzednich konkursach to jednak kibicie wciąż wierzyli na końcowe dobre wyniki. Warto wpspmnieć, iż zwycięstwa TCS może liczyć na bardzo wysokie jak na stronie comeon bonus nagrody pieniężne czy rzeczowe.

Organizatorzy Pucharu Świata w Oberstdorfie zaplanowali na poniedziałek dwie serię treningowe. Jednak problemy z brakiem prądu na skoczni wymusił zmianę decyzji i zorganizowanie ostatecznie jedne serii, po której odbyły się kwalifikacje. Zawodnicy więc musieli skoncentrować się maksymalnie i oddać jeden świetny skok. W Turnieju Czterech Skoczni obowiązuje tak zwany system KO. Na podstawie wyników z klasyfikacji tworzy się 25 par. Do finału, czyli drugiej serii awansuję najlepszy z pary. Pięciu „szczęśliwych przegranych” czyli skoczkowie, którzy przegrali, ale uzyskali najwyższą notę także może liczyć na miejsce w finale.

W konkursie głównym mogliśmy zobaczyć czterech Polaków Macieja Kota, Stefana Hule, Kamila Stocha i Piotrka Żyłę. Niestety tylko nasz lider, czyli Kamil Stoch zdołał awansować do serii drugiej.

Maciej Kot przegrał swoja rywalizację z Manuelem Fettnerem zaledwie o 0,1 punktu. Niestety zasady są nieubłagane i Polak musiał pogodzić się z porażką. Drugi z Polaków na belce zameldował się Stefan Hula, który mierzył się z Robertem Kranjcem. Słoweniec oddał słaby skok, więc nasz reprezentant miał duże szansę na awans, jednak Stefan nie podołał presji, skacząc jeszcze bliżej od swojego rywala.

Kamil Stoch również przegrał swój pojedynek. Polak skoczył 121 metrów, czyli o pół metra dalej niż jego przeciwnik Andreas Wank. Niemiec natomiast miał lepsze noty za styl i gorsze warunki co dało mu ostatecznie bezpośredni awans. Lider nasz reprezentacji dzięki dobrej postawie znalazł się w drugiej serii jako tak zwany „szczęśliwy przegrany”. Stoch ostatecznie został sklasyfikowany na 23. miejscu. Najgorszym skokiem popisał się Piotr Żyła, która zaraz po wybiciu się z progu spadł na bulę uzyskując 105,5 metra. Jego rywal Severin Freund nie musiał się zbytnio wysilać i z łatwością pokonał Polaka.

Najlepsszy w Oberstdorfie okazał się reprezentant Niemiec Severin Freund. Na drugim stopniu podium stanął Austryiak Michael Hayboeck. Trzecim miejscem musiał się pocieszyć faworyt do wygrania całego Turnieju Czterech Skoczni Peter Prevc.

 

Po zawodach w Oberstdorfie Turniej Czterech Skoczni przenosi się do Garmisch-Partenkirchen. Konkurs indywidualny według organizatorów ma zostać przeprowadzony w pierwszy dzień nowego roku. Polacy muszą dokonać cudu, aby w tych zawodach pokazać się z jak najlepszej strony.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA