Iga Świątek przekroczyła kolejną granicę, jeśli chodzi o liczbę tygodni spędzonych na fotelu liderki rankingu WTA. Polka znajduje się na szczycie już od 71. tygodni, dzięki czemu weszła do historycznego TOP 10 i zrównała się z Caroliną Woźniacki.
Świątek weszła do elitarnego grona
Od 4 kwietnia ubiegłego roku Iga Świątek nieprzerwanie dzierży miano liderki rankingu WTA. Od tamtego dnia Polka nawet na tydzień nie oddała żadnej rywalce tego miejsca i do dziś prowadzi z dość sporą przewagą, potwierdzającym tym samym swoją dominację w kobiecym tenisie.
Wraz z poniedziałkową aktualizacją rankingu WTA, Świątek prowadzi na światowych listach już od 71. tygodni. W ten sposób weszła do niezwykle elitarnego grona zawodniczek, które zajmowały pierwsze miejsce przez tak długi okres.
🇵🇱 TOP 10! Iga Świątek rozpoczyna 71. tydzień panowania jako liderka rankingu WTA! Tym samym zrównała się na 10. miejscu na liście wszech czasów z Karoliną Woźniacką. Następna w kolejce do wyprzedzenia – Lindsay Davenport (98 tygodni). 📈
🇬🇧 TOP 10! Iga Świątek is starting the… pic.twitter.com/llNbefbGEs
— Z kortu – informacje tenisowe | Tennis news (@z_kortu) August 6, 2023
Od poniedziałku Świątek jest na równi z Caroliną Woźniacki, jeśli chodzi o liczbę tygodni na fotelu liderki rankingu. Do kolejnej granicy dzieli ją jeszcze dość sporo. Przez 98 tygodni miano to nosiła Amerykanka Lindsay Davenport. Niesamowity rekord należy z kolei do Niemki Steffi Graf, która była na czele rankingu aż przez 377 tygodni.
Tenisistki najdłużej zasiadające na fotelu liderki rankingu WTA
- Steffi Graf – 377 tygodni
- Martina Navratilova – 332
- Serena Williams – 319
- Chris Evert – 260
- Martina Hingis – 209
- Monica Seles – 178
- Ashleigh Barty – 121
- Justine Henin – 117
- Lindsay Davenport – 98
- Caroline Woźniacki, Iga Świątek – 71
Obecnie polska tenisistka z dorobkiem 9 490 punktów pewnie prowadzi w światowym rankingu. Zajmująca drugie miejsce Białorusinka Aryna Sabalenka ma 8 746 punktów (744 punkty mniej), a aktualnie trzecia Amerykanka Jessica Pegula 5 480 punktów (mniej o 4 010 punktów).
WTA Montreal. Fręch odpada w kwalifikacjach, znowu przegrała ze Stearns