Nie mam wątpliwości, że wszyscy polscy kibice tenisa życzą sobie, aby Jerzy Janowicz codziennie rozgrywał takie spotkania jak to dzisiejsze. Po bardzo dobrej grze łodzianin pokonał faworyzowanego Gaela Monfilsa i awansował do 2. rundy turnieju Western&Southern Open w Cincinnati.
To był mecz na jaki Janowicz czekał od dawna: świetnie serwował, posyłał zabójcze forhandy, a i skróty przynosiły zamierzony efekt. Nasz najlepszy tenisista w 76 minut rozprawił się z rozstawionym z ,,14″ Gaelem Monfilsem.
Pierwszego seta od serwisu rozpoczął Gael Monfils i kiedy zrobiło się 0:30 zapachniało przełamaniem na samym początku meczu, Francuz jednak opanował sytuację. Cały czas to jednak gemy Monfilsa były bardziej wyrównane, na pierwszego break-pointa Jerzy doczekał się w 5. gemie, jednak nie skorzystał z okazji. Jednak ,,co się odwlecze, to nie uciecze”. Francuz w kolejnym gemie serwisowym popełnił 3 podwójne błędy i na własne życzenie stracił własne podanie. Polak wykorzystał szansę i nie dał się przełamać do końca seta, dzięki czemu wygrał premierową odsłonę 6:4.
W drugim secie na ciekawy zabieg zdecydował się Monfils. Francuz udawał niezainteresowanego grą, grał nonszalancką, pełno było niespotykanych reakcji i zagrań z jego strony. Próbował wybić z uderzenia świetnie dysponowanego Janowicza i prawie mu się to udało. W 10. gemie miał piłkę setową, ale Polak obronił ją perfekcyjnym serwisem. Po chwili sam przełamał Francuza, a następnie dokończył dzieła przy własnym podaniu. Po godzinie i szesnastu minutach gry mógł się cieszyć z jednego z najważniejszych tegorocznych zwycięstw, a co ważniejsze odniesionego w pełni zasłużenie. Bez wątpienia Polak rozegrał jeden z najlepszych meczów w obecnym sezonie.
W kolejnej rundzie Polak zmierzy się z Jaredem Donaldsonem, lub Nicolasem Mahut. Mecz Amerykanina i Francuza został przerwany przy stanie 4:1 w trzecim secie dla Donaldsona.
Western&Southern Open, Cincinnati, ATP Master 1000 (pula nagród: 3,826,655 $), mecz pierwszej rundy gry pojedynczej mężczyzn:
Jerzy Janowicz, Polska – Gael Monfils, Francja [14] 6:4, 7:5
