We wtorek odbyło się zebranie prezydium zarządu Polskiego Związku Narciarskiego. Na spotkaniu podjęto decyzję o zwolnieniu całego sztabu szkoleniowego, który dotychczas opiekował się polskimi skoczkami.
Zmiany organizacyjne i zwolnienie wszystkich trenerów
Reforma w świecie polskich skoków narciarskich trwa. We wtorek PZN podjął decyzję o licznych zmianach organizacyjnych. Powrócono do wcześniejszego systemu, który zakładał podział grup szkoleniowych na Kadrę Narodową A, B oraz Młodzieżową. Ponadto powołano dwie grupy regionalne. Będą one funkcjonowały w ramach trzech organizacji: Okręgowych Związków Narciarskich, Polskiego Związku Narciarskiego oraz Szkół Mistrzostwa Sportowego.
Decyzja, która wzbudziła najwięcej kontrowersji, związana jest z trenerami polskiej kadry. PZN potwierdził, że nie zamierza przedłużać kontraktów zarówno z Michalem Doleżalem, jak i ze wszystkimi jego asystentami. Oznacza to, iż w nowym sezonie skoków narciarskich nie zobaczymy takich specjalistów, jak m.in. Andrzej Zapotoczny, Radek Zidek, Grzegorz Sobczyk, Krzysztof Miętus czy Łukasz Gębala.
Więcej sezonów już nie będzie ???Jak oceniacie decyzję związku i cały okres współpracy z Michalem Doleżalem❓ #skokoholicy #skijumpingfamily #tvpsport pic.twitter.com/p1j7MHJdwY
— TVP SPORT (@sport_tvppl) March 29, 2022
Maciej Maciusiak obejmie kadrę B
Zmiany dotknęły także kadrę B. Od teraz głównym trenerem skoczków został Maciej Maciusiak. Polski Związek Narciarski wyboru dokonał na podstawie bardzo dobrych wyników, jakie jego podopieczni osiągali w Pucharze Kontynentalnym oraz na zawodach FIS. Juniorami będzie od teraz opiekował się natomiast Daniel Kwiatkowski.
—Trener Maciej Maciusiak, zgodnie z praktyką obowiązującą w Polskim Związku Narciarskim, będzie miał dowolność w doborze sztabu szkoleniowego — przekazały władze PZN-u.
Kolejny kandydat do poprowadzenia polskich skoczków. To doświadczony Austriak
Warto dodać, że nadal nie wiadomo, kto będzie nowym opiekunem kadry A. PZN potwierdza jednak, że trwają rozmowy z potencjalnymi kandydatami.