Szpilka o walce o MŚ: Nie wystraszę się Wildera

Aktualizacja: 11 gru 2015, 10:53
10 gru 2015, 13:58

Artur Szpilka zapewnia, że wychodząc do ringu 16 stycznia jako pretendent do tytułu mistrza świata nie przestraszy się Deontaya Wildera. “Szpila” będzie czwartym Polakiem, który spróbuje zdobyć mistrzowski pas “królewskiej” kategorii wagowej.

“Na pewno się nie wystraszę Wildera. Dobrze wiesz, że ja się tam wyjdę napieprzać. Wchodzę do półdystansu i biję. Nie będę czekał, bo on ma naprawdę mocną prawą rękę. Mogę przegrać przez nokaut, ale będę się bił do końca.” – powiedział w rozmowie
z ringpolska.pl pretendent do tytułu WBC.

“Przede wszystkim to będzie fajna walka dla kibiców. Wilder jest otwarty, ja będę chciał wywierać presję, wchodzić do półdystansu, bić kombinacjami, ale zobaczymy… To jest walka o mistrzostwo świata, takich walk się nie odmawia, wyjdę na ring zrobić wszystko,
co w mojej mocy. To nie jest Jennings ze szczelną gardą, któremu nawet Kliczko nie mógł nic zrobić, tylko Wilder, który ostatnio przyjął bombę nawet od Moliny, którego Arreola znokautował w pierwszej rundzie. Wydaje mi się, że jest duża szansa i zrobię wszystko,
co w mojej mocy.”

 

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA