Sobotni wieczór zapowiada się ciekawie na stadionie Dackarny Målilla. Zawodnicy walczący o Indywidualne Mistrzostwo Świata na żużlu przyjadą do Szwecji powiększyć swoje dorobki punktowe.
Kandydatem do zwycięstwa ponownie jest Tai Woffinden. Brytyjczyk piastuje na pierwszej pozycji a na swoim koncie posiada 63 oczka. Indywidualny Mistrz Świata z 2013 roku ponownie ma szansę sięgnąć po najbardziej prestiżowy tytuł w zawodach żużlowych na świecie. Jego dyspozycja mentalno-fizyczna jak i sprzętowa sprawa, iż „Tajski” z każdych zawodów przywozi kluczowe punkty. W szwedzkiej Målili zrobi wszystko by utrzymać obecną pozycje lidera oraz zwiększyć przewagę nad goniącą stawką zawodników.
W dobrej dyspozycji jest również Nicki Pedersen. Duńczyk przed tegorocznym sezonem zapowiadał zaciętą walkę o tytuł najlepszego zawodnika globu. Nie najgorzej sprawuje się również Greg Hancock. „Herbie” broni się jako IMŚ z zeszłego roku.
Krzysztof Kasprzak srebrny medalista IMŚ w tegorocznym sezonie sprawuje się o wiele gorzej niż przed rokiem. Jego starty są nieciekawe a zdobycze punktowe małe. Można by rzec, iż „Kej-Kej” walczy o utrzymanie w pierwszej ósemce.
Zupełną odwrotnością jest Maciej Janowski. „Magic” wygrał ostatnie zawody rozgrywane w Daugavpils i pnie się ku górze klasyfikacji generalnej. W Szwecji będzie chciał zaprezentować się z jak najlepszej strony ponieważ jego dziewicze starty jako pełnoprawnego zawodnika Speedway Grand Prix nie przynoszą dużej ilości punktów. Jednak Polak dopiero „wchodzi” w klimat cyklu.
Nie możemy zapomnieć o zawodnikach powracających wracających ostatnimi czasy do walki o medale. Mowa o Nielsie Kristianie Iversenie i Mateju Žagarze. Zarówno Duńczyk jak i Słoweniec postarają się o triumf w sobotnim turnieju.
Podczas ostatnich łotewskich zawodów zaskoczył Troy Batchellor, który przez większą część ścigania prowadził, jednak po opadach deszczu wyprzedził go nasz rodak Maciej i Duńczyk Nicki. Co prawda do Australijczykowi do początku stawki daleko ale na pewno pokaże „pazur“ na skandynawskim torze.
Zaskoczyć również mogą Jason Doyle, Peter Kildemand czy Michael Jepsen Jensen. Swoją szansę jako zawodnik z dziką kartą będzie chciał wykorzystać Antonio Lidnbeack. Szwed startował kiedyś jako stały uczestnik cyklu jednak po słabym sezonie opuścił elitę.
Lista startowa SGP Målilli:
1. Chris Holder (Australia)
2. Chris Harris (Wielka Brytania)
3. Niels Kristian Iversen (Dania)
4. Tai Woffinden (Wielka Brytania)
5. Troy Batchelor (Australia)
6. Michael Jepsen Jensen (Dania)
7. Andreas Jonsson (Szwecja)
8. Jason Doyle (Australia)
9. Tomas H. Jonasson (Szwecja)
10. Maciej Janowski (Polska)
11. Krzysztof Kasprzak (Polska)
12. Matej Zagar (Słowenia)
13. Peter Kildemand (Dania)
14. Antonio Lindbaeck (Szwecja)
15. Greg Hancock (USA)
16. Nicki Pedersen (Dania)
Rezerwowi:
17. Linus Sundstroem (Szwecja)
18. Peter Ljung (Szwecja)
Start zawodów: godz. 19:00.