Talant Dujszebajew chce poprowadzić reprezentację Polski

2 lut 2016, 12:41

Pracujący obecnie z Vive Tauron Kielce i Reprezentacją Węgier, urodzony w Kirgistanie Talant Dujszebajew powiedział w rozmowie z Przeglądem Sportowym, że chciałby poprowadzić naszą drużynę narodową i marzył o takim wyzwaniu.

Dujszebajew to jeden z najlepszych piłkarzy ręcznych w historii, a jako trener osiągnął również bardzo dużo, bowiem ma na koncie m.in. zwycięstwo w Lidze Mistrzów, zdobycie mistrzostwa Polski oraz Hiszpanii czy wyróżnienie dla najlepszego trenera Ligi Mistrzów w 2015 roku.

Zapytany czy chciałby zostać trenerem reprezentacji Polski udzielił jednoznacznej odpowiedzi: “Oczywiście! Już na początku 2014 roku, gdy podpisywałem kontrakt z Vive Tauronem Kielce, marzyłem o takim wyzwaniu. Pracę miałbym ułatwioną, przecież najlepsi polscy szczypiorniści grają w Kielcach. Jestem z nimi w codziennym kontakcie. Co ważne mówię po polsku, a to byłby kolejny atut.

Marzeniem każdego szkoleniowca jest czynnie uczestniczyć w igrzyskach olimpijskich, mistrzostwach świata czy Europy. To nie to samo co praca w klubie. Z kadrą masz kontakt półtora, dwa miesiące w roku. Ale praca jest inna, bardziej skondensowana. Tu nie możesz popełnić najmniejszego błędu, masz zdecydowanie mniej czasu do namysłu, podjęcia konkretnej decyzji. Kiedyś, w przyszłości, jak przestanę pracować w klubie, rzucę się w wir pracy tylko z reprezentacją.

Z pewnością zgłoszę się do konkursu ZPRP. Mam różne koncepcje, wiele pomysłów. Jeśli trzeba – wyrażę zgodę na pracę na okres kilku miesięcy, do zakończenia igrzysk olimpijskich. Potem możemy porozmawiać o ewentualnym przedłużeniu kontraktu. Podstawowa kwestia – związek musi przedstawić plan na przyszłość. Jestem otwarty, gotowy do rozmów. Muszę jednak wiedzieć, czego będzie chciał zarząd. Sprawa jest złożona. Drużynę czekają zmiany. Za kilka lat będziemy mieć nową drugą linię. Będą też inne roszady w składzie.“- powiedział Dujszabejew.

Pochodzący z Kirgistanu szkoleniowiec ma obecnie ważny kontrakt z reprezentacją Węgier, ale z tym nie powinno być problemy, o czym świadczą jego słowa: “Kiedy będę chciał, odejdę. Lada chwila zapadnie decyzja o mojej przyszłości. Ostateczna jednak należy do mnie. Nie trzeba będzie płacić za zerwanie kontraktu. Nie chcę pracować dla Węgrów. Tym bardziej w takiej atmosferze.

źródło: Przegląd Sportowy

Podobne teksty

Komentarze

  1. I¡¦m now not positive the place you are getting your information, but great topic. I needs to spend a while studying much more or figuring out more. Thank you for great info I was looking for this information for my mission.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA