Pomimo przeszkadzającego wiatru udało się bez większych problemów przeprowadzić konkurs kwalifikacyjny do trzeciego konkursu 72. Turnieju Czterech Skoczni w Innsbrucku. Najlepszy wśród biało-czerwonych był Kamil Stoch – 11. miejsce. Bardzo zbliżone wyniki uzyskali również Wąsek, Żyła i Kot, kwalifikację uzyskał także Zniszczoł. Tylko Dawid Kubacki nie weźmie udziału w konkursie.
Dawid Kubacki nie przeszedł kwalifikacji do TCS w Innsbrucku
Przed nami druga część Turnieju Czterech Skoczni, która odbędzie się w austriackim Innsbrucku oraz Bischofshofen. Zawody w Ga-Pa oraz Oberstdorfie wygrali kolejno Andreas Wellinger oraz Anze Lanisek. Wellinger jest również liderem klasyfikacje ogólnej całego turnieju, ale tuż za jego plecami czai się Ryoyu Kobayashi, który dwukrotnie zajmował 2. miejsce.
Następny konkurs odbędzie się już w środę w Innsbrucku. Kwalifikacje mamy już za sobą i poznaliśmy wszystkich skoczków, którzy przystąpią do rywalizacji w parach.
Jako pierwszy z Polaków na belce startowej zameldował się Maciej Kot, który szybko zapewnił sobie udział w konkursie głównym, oddając skok na odległość 123,5 metra. Kolejny był Paweł Wąsek ze skokiem na 122 metry, który również nie miał problemów z uzyskaniem miejsca dającego kwalifikację. Zdecydowanie gorzej skoczył następny w kolejce Aleksander Zniszczoł. Jego skok na 112,5 metra był jednym z najkrótszych, który wystarczył do awansu.
W konkursie zobaczymy też Pawła Wąska ✅
Całkiem niezły skok. Czyżby coś drgnęło?#skijumpingfamily #TCS #Innsbruck pic.twitter.com/OigNeQlkt2
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) January 2, 2024
Bardzo przyzwoity skok na odległość 123 metrów zdołał również oddać Kamil Stoch, dzięki czemu jego awans także nie ulegał żadnym wątpliwościom. Chwilę po nim na belce usiadł Dawid Kubacki i niestety w jego przypadku możemy mówić o dużym pechu. Choć skok o długości 108,5 metra był bardzo słaby, to finalnie zabrakło tylko dwóch gorszych rezultatów, aby wywalczyć awans.
Warto dodać, że Kubacki był w czołówce po oficjalnym treningu, brak kwalifikacji do konkursu TCS to pierwszy taki przypadek w jego karierze. Ostatnim z biało-czerwonych na liście był Piotr Żyła, który podobnie jak Stoch oddał skok na 123 metry.
Kwalifikacje wygrał bezkonkurencyjny Anze Lanisek, który przy sprzyjającym wietrze pofrunął aż na 134 metr, pozostawiając daleko w tyle wszystkich rywali. Drugi był Stefan Kraft, który jako jedyny zbliżył się punktami do Słowaka. Trzecie miejsce zajął Ryoyu Kobayashi. Andreas Wellinger zajął dopiero 15. miejsce.
Pary polskich skoczków podczas konkursu w Innsbrucku:
- Stoch – Forfang
- Wąsek – Foubert
- Żyła – Paschke
- Kot – Geiger
- Zniszczoł – Kraft
Pomimo niepowiedzenia Kubackiego, widać delikatny progres w porównaniu do poprzedniego konkursu w Ga-Pa, gdzie kwalifikacji nie przeszli Wąsek oraz Kot.
Pary Polaków 🇵🇱 w Innsbrucku:
3️⃣3️⃣ Geiger 🇩🇪 – 1️⃣8️⃣ Kot 🇵🇱
3️⃣5️⃣ Paschke 🇩🇪 – 1️⃣6️⃣ Żyła 🇵🇱
3️⃣7️⃣ Foubert 🇫🇷 – 1️⃣4️⃣ Wąsek 🇵🇱
3️⃣9️⃣ Forfang 🇳🇴 – 1️⃣2️⃣ Stoch 🇵🇱
4️⃣9️⃣ Zniszczoł 🇵🇱 – 2️⃣ Kraft 🇦🇹Rywalizacja na Bergisel jutro o 13:30 – trzymajcie kciuki! ✊🇵🇱✊#skijumpingfamily pic.twitter.com/i2OkOSgehx
— Polski Związek Narciarski (@pzn_pl) January 2, 2024
Gdzie oglądać Turniej Czterech Skoczni w Innsbrucku: Lista Kanałów TV i streamingów