Tony Martin (Etixx Quick – Step) wygrał czwarty etap Tour de France, na którym było siedem sektorów brukowych. Polscy kolarze nie walczyli dziś o czołowe lokaty.
Zawodnicy mieli dziś do pokonania 223,5 km. Główną atrakcją dla kibiców, a utrudnieniem dla kolarzy były dziś odcinki po “kocich łbach” o łącznej długości 13 km.
Przez większość etapu na czele jechał duży peleton, jednak w decydującej części rywalizacji kiedy kolarze pokonywali bruki z każdym kolejnym takim sektorem prowadząca grupa znacznie się zmniejszała. Na ostatnim takim odcinku na atak zdecydowali się m.in. Vincezno Nibalim Chris Froome i Geraint Thomas i utworzyła się dziesięcioosobowa grupa jednak kilka kilometrów dalej dojechali do nich kolejni kolarze u utworzył się niewielki peleton.
Na 3 km przed metą na atak zdecydował się Tony Martin i ostatecznie minął linię mety trzy sekundy przed grupą zasadniczą z której najlepiej finiszował John Degenkolba. Polacy podobnie jak na poprzednich etapach ponieśli straty czasowe.