Trzech polskich skoczków zdobyło punkty w pierwszym konkursie 72. Turnieju Czterech Skoczni. W Oberstdorfie szczególnie dobrze spisał się Kamil Stoch, którego bardzo chwalił opiekun naszej kadry Thomas Thurnbichler.
Stoch z najlepszym wynikiem. Thurnbichler mówi o procesie
Jeszcze w poprzednim sezonie takie wyniki by nie zachwycały, ale teraz siedemnaste miejsce Kamila Stocha, dwudziesta siódma pozycja Dawida Kubackiego i dwudzieste ósme miejsce Piotra Żyły w Oberstdorfie to dobre rezultaty jak na kampanię 2023/2024. Swojego zadowolenia, po pierwszym indywidualnym konkursie TCS, nie krył więc Thomas Thurnbichler.
– Pierwszy konkurs tej edycji Turnieju Czterech Skoczni już za nami, konkurs w Oberstdorfie przeszedł do historii. Widziałem dziś kilka obiecujących skoków w drugiej serii, zwłaszcza w wykonaniu Kamila Stocha. Uwierzył w proces i skoczył 133 metry z ładnym telemarkiem, a ja znów zobaczyłem gest radości – powiedział 34-latek w rozmowie z Polskim Związkiem Narciarskim.
– Teraz udamy się do Garmisch. (…) Najpierw zrobimy poranny rozruch, a następnie odpoczniemy. Przeprowadzimy analizę i spróbujemy złapać ten rozpęd, te dobre emocje z drugiego dzisiejszego skoku, by przenieść je na skocznie, którą polscy skoczkowie naprawdę lubią – dodał Austriak.
Posłuchajcie, co miał do powiedzenia trener Thomas Thurnbichler po pierwszym konkursie @vier_schanzen
🎙️
#skijumpingfamily #turniejczterechskoczni pic.twitter.com/vqWvcoVVFt— Polski Związek Narciarski (@pzn_pl) December 29, 2023
Kolejna odsłona Turnieju Czterech skoczni już 1 stycznia w Garmisch-Partenkirchen. Dzień wcześniej odbędą się kwalifikacje.
TCS w Oberstdorfie: Stoch najlepszym z Polaków. Wellinger bezkonkurencyjny