Ostatni dzień rywalizacji w Tour de Pologne stał pod znakiem emocji związanych z walką o tytuł najlepszego górala, a także zwycięzcy całego wyścigu. Najlepszym kolarzem piątkowego etapu okazał się Słoweniec – Matej Mohoric.
Czas zwycięzcy z grupy Bahrain-Merida wyniósł cztery godziny, cztery minuty i czterdzieści dwie sekundy. Zawodnik nie mal od startu uciekał z kilkunastoma innymi sportowcami, zaś na kilkudziesięciu ostatnich kilometrach zaatakował i po solowej akcji zwyciężył na królewskim etapie do Bukowiny.
Podczas ostatniego dnia 76. Tour de Pologne kolarze rywalizowali na różnych frontach. Jedni chcieli jak najlepiej spisać się na etapie, drudzy walczyli o wygranie drugorzędnych kwalifikacji, zaś najlepsi w klasyfikacji generalnej chcieli triumfować w całym wyścigu. Najlepiej wyszedł z tego Rosjanin – Pavel Sivakov. Kolarz z ekipy Ineos świętuje swój największy sukces w karierze dzięki bonifikatom i przewadze uzyskanej w poprzednim dniu rywalizacji. Sportowiec należący do drużyny, w której jeździ m.in. Michał Kwiatkowski lepiej poradził sobie z trudnymi podjazdami w okolicach Bukowiny Tatrzańskiej, dzięki czemu pokonał jadącego w żółtej koszulce lidera – Jonasa Vingegaarda z grupy Jumbo-Visma. Duńczyk nie dał rady i zakończył czwartkowe ściganie na 81. miejscu.
Czas triumfatora 76. Tour de Pologne wyniósł dwadzieścia sześć godzin, dwadzieścia minut i pięćdziesiąt osiem sekund. W klasyfikacji uwzględniono czas z sześciu etapów.
Podium uzupełnili także Jai Hindley (Sunweb) i Diego Ulissi (UAE Emirates).
Najlepszy z Polaków, Rafał Majka, został sklasyfikowany na 9. pozycji ze stratą 16 sekund.
Oprócz tego kolarze rywalizowali o miano najlepszego górala. Podczas ostatniego etapu w różowym plastronie jechał Tomasz Marczyński z grupy Lotto Soudal. Polak miał w swoim dorobku 30 punktów i mimo dołożenia jeszcze 17, nie zdołał zachować pozycji lidera tegoż rozstawienia. Na ostatnich podjazdach, m.in. premiowanym podwójnie, rozprawił się z nim Simon Geschke z polskiego zespołu CCC. Niemiec zgromadził łącznie 60 punktów.
Podczas dzisiejszego etapu triumf na premiach górskich odnosili: Simon Geschke, dwukrotnie Tomasz Marczyński, i dwukrotnie Matej Mohoric.
Przedostatnia premia I kategorii liczona była podwójnie. 20 punktów zgarnął Matej Mohoric. Jej patronem był nieżyjący – Joachim Halupczok.
O dodatkowe sekundy na premiach lotnych zawalczyli: Matej Mohoric, Carl Fredrik Hagen (Lotto Soudal), Serge Pauwels (CCC), Clement Chevreir (AG2R La Mondiale), a także wspominany już Diego Ulissi.
Ostatecznie klasyfikację najaktywniejszych, której sponsorowała firma Lotto wygrał Charles Planet. Francuz z trudem znosił górskie etapy, lecz zdołał dojechać do mety, dzięki czemu przewaga ustanowiona na płaskich etapach dała mu tytuł najaktywniejszego. Zawodnik z grupy Novo Nordisk zdobył 19 punktów.
W klasyfikacji sprinterów wygrał Marc Sarreau. Francuz należący do zespołu FDJ zgromadził 53 punkty. Warto zaznaczyć, iż po 59 punktów zdobyli Ackermann i Mezgec, lecz obaj wycofali się już na czwartkowym ściganiu.