Do tragicznego wypadku doszło na trasie piątego etapu wyścigu Dookoła Szwajcarii. W kraksie z udziałem dwóch zawodników poważnych obrażeń doznał Gino Mader, zawodnik Team Bahrain. Niestety, w wyniku odniesionych obrażeń szwajcarski kolarz zmarł.
Poważny wypadek podczas wyścigu Dookoła Szwajcarii
Na 197. kilometrze wyścigu Dookoła Szwajcarii, nieopodal mety w La Punt doszło do kraksy dwóch zawodników – Magnusa Sheffielda (INEOS Grenadiers) i Gino Madera (Team Bahrain). Inni kolarze relacjonowali, że obaj nie mogli utrzymać się na trasie podczas zjazdu z przełęczy Albula i przelecieli przez barierki.
Tuż po zakończeniu etapu organizatorzy przekazali, że poważniejszych obrażeń doznał Mader, który leżał nieprzytomny w wodzie. Od razu została podjęta reanimacja, po czym śmigłowiec zabrał go do szpitala. Szwajcar znajdował się około 10 metrów od trasy.
Drugi z kolarzy biorących udział w wypadku miał zdecydowanie więcej szczęścia. Jego życiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo, jednak na skutek między innymi wstrząśnienia mózgu musiał wycofać się z dalszej rywalizacji.
Gino Mader nie żyje
W piątek w godzinach popołudniowych niestety pojawiła się informacja o śmierci Madera. – Gino, dziękujemy za światło, radość i śmiech, który przynosiłeś nam wszystkim, będzie nam ciebie brakowało, jako kolarza i człowieka. Dziś i każdego kolejnego dnia, będziemy jeździć dla ciebie, Gino – napisał zespół Team Bahrain.
🙏🏻 Gino, thank you for the light, the joy, and the laughs you brought us all, we will miss you as a rider and as a person.
❤️ Today and every day, we ride for you, Gino.
🔗 https://t.co/CSx5BsWfRz pic.twitter.com/caBmfmWwyg
— Team Bahrain Victorious (@BHRVictorious) June 16, 2023
– Nikt nie może czuć satysfakcji, gdy wyścig kończy się tak niebezpiecznym zjazdem. Słyszałem, że kilku kolarzy zanotowało upadek. Byłoby lepiej, gdyby finisz miał miejsce na szczycie – mówił mistrz świata Remco Evenepoel (Soudal-QuickStep).
Patrick Kluivert jest zachwycony Lewandowskim. Legenda zapomniała jednak o Zielińskim?