Kibice Wisły Kraków nie pojadą w zorganizowanej grupie na mecz 13. kolejki I ligi, który odbędzie się w Bielsku-Białej. Włodarze Podbeskidzie zdecydowali, że tamtejszy stadion zostanie zamknięty dla gości. To już kolejny przypadek, kiedy kluby z całej Polski zamykają trybuny dla fanów Białej Gwiazdy.
Kibice Wisły Kraków nie mogą jeździć za swoimi piłkarzami
Sytuacja w kibicowskim światku jest w tym sezonie niezwykle napięta. Najlepszym przykładem jest tego to, co dzieje się na stadionach Fortuna I ligi. Sympatycy Wisły Kraków od kilku miesięcy znajdują się na cenzurowanym u znacznej części piłkarskich fanów w całej Polsce. Krakowianie nie są wpuszczani na spotkania wyjazdowe, a dodatkowo wiele ekip odmawia przyjazdu na stadion przy ulicy Reymonta.
W tym sezonie wyjazd do Krakowa odpuściły sobie grupy dopingujące m.in. Odrę Opolę, Arkę Gdynia i Zagłębie Sosnowiec. Z kolei Wiślacy nie zostali ostatnio wpuszczeni m.in. na stadion Motoru Lublin. Wcześniej byli zmuszeni odpuścić również mecze w Tychach oraz Legnicy. Okazuje się, że fani Białej Gwiazdy nie obejrzą starcia 13. kolejki Fortuna I ligi z Podbeskidziem Bielsko-Biała.
– Mając na uwadze zaplanowany na 27-29 października 2023 roku mecz pomiędzy Podbeskidziem Bielsko-Biała a Wisłą Kraków w ramach 13. kolejki rozgrywek Fortuna I ligi i podjętą decyzję o nie przyjęciu zorganizowanej grupy kibiców tj. Wisły Kraków, niniejszym oświadczamy, że powyższa decyzja umotywowana jest przede wszystkim wolą zapewnienia bezpieczeństwa kibicom oraz mieszkańcom naszego miasta – napisano w oficjalnym komunikacie.
Oświadczenie klubu TS Podbeskidzie S.A. ⤵ pic.twitter.com/yKRlv4gIPj
— TS Podbeskidzie S.A. (@TSP_SA) October 4, 2023
Dla nikogo nie jest tajemnicą, że w środowisku polskich kibiców trwa bojkot fanów Białej Gwiazdy. Wszystko zaczęło się od tragedii, która miała miejsce podczas chuligańskiej potyczki w Radłowie. Wówczas śmierć poniósł jeden z jej uczestników, za co świat kibiców obwiniono m.in sympatyków Wisły. Od tego czasu kolejne ekip rezygnują z wyjazdów na mecze organizowane przy Reymonta lub naciskają na władze klubów, aby te nie wpuszczały na stadiony fanów Białej Gwiazdy.
Zieliński w elitarnym gronie. Tylko trzech Polaków strzelało Realowi i Barcelonie