Trzy punkty pozostają w Kielcach

5 gru 2015, 17:13

W ósmej kolejce Plus Ligi siatkarze Effectoru Kielce podjęli na własnym boisku drużynę Indykpolu AZS Olsztyn. Było to bardzo ważne spotkanie dla zespołu gospodarzy, ponieważ wygrali oni swój pierwszy mecz w tym sezonie w rozgrywkach ligowych. 

W pierwszych minutach spotkania walka toczyła się punkt za punkt, jednak lepiej prezentowała się drużyna gospodarzy, która już przed przerwą techniczną wypracowała sobie dwupunktową przewagę (8:6). Kolejne punkty po pauzie zdobywała drużyna Effectora, która coraz bardziej dominowała na parkiecie. Podczas drugiej przerwy technicznej kielczanie mieli już cztery punkty przewagi, co pozwalało im na spokojną grę w drugiej części seta. Przy stanie 21:16 zawodnicy z Olsztyna wykorzystali swoją szanse na zdobycie punktu. Jednak to nie wystarczyło gościom na zniwelowanie dystansu do Effectora, który pewnie zwyciężył 25:20.

Set numer dwa rozpoczął się od prowadzenia zawodników z Olsztyna (3:5), lecz gospodarze się nie poddali i przed przerwą techniczną dogonili wynik (7:7). Po niej górą była drużyna Indykpolu. Sytuacja zmieniła się jednak na drugiej przerwie technicznej, ponieważ na prowadzenie wyszli gospodarze i to oni dominowali w dalszej część seta, którego zakończyli skutecznym blokiem – 25:19.

Trzecia partia to podobnie, jak w pierwszym secie, walką punkt za punkt (6:6). Na pierwszej przerwie technicznej to zawodnicy Effectoru prowadzili dwoma oczkami. Po asie Koelewijna Indykpol doprowadził do wyrównania 10:10 i mecz zaczął się toczyć ponownie punkt za punkt. Podczas drugiej przerwy technicznej to AZS Olsztyn prowadził dwoma punktami nad gospodarzami, a potem powiększał swoją przewagę (17:20). W pewnym momencie kielczanie zaczęli gonić wynik, jednak nie dali rady i to goście wygrali trzeciego seta 23:25.

Czwarty set to po raz kolejny walka na przewagi, lecz na pierwszą przerwę siatkarze schodzili przy prowadzeniu kielczan – 8:6. Później gospodarze utrzymywali ten wynik, jednak zawodnicy z Olsztyna zdołali wyrównać (14:14), następne minuty spotkania to dalsza dominacja drużyny Effectoru. Przy stanie 19:19 trener kielczan wziął czas dla swojej drużyny, co przyniosło zamierzony rezultat i jego siatkarze ponownie wyszli na prowadzenie, którego nie oddali do końca i ostatecznie wygrali 25:22.

Effector Kielce – Indykpol AZS Olsztyn 3:1 (25:20, 25:19, 23:25, 25:22)

MVP: Sławomir Jungiewicz 

Effector Kielce: Jungiewicz, Wierzbowski, Kędzierski, Takvam, Buchowski, Bieniek, Sobczak, Orobko, Komenda, Szymański, Vitiuk, Maćkowiak, Biniek.

Indykpol AZS Olsztyn: van den Dries, Stoilović, Woicki, Koelewijn, Potera, Zniszczoł, Waliński, Bednorz, Zajder, Gulak, Adamajtis, Bieńkowski, Zabłocki.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA