Ogromna grupa polskich kibiców zjawiła się w ubiegłym tygodniu w Ostrawie, aby dopingować Igę Świątek podczas turnieju rangi WTA 500. Najlepsza rakieta globu czuła się, dzięki obecności rodaków, jak w domu. Zaczęły się mnożyć, czy istnieje szansa na organizację “pięćsetki” w Polsce. W rozmowie z “Faktem” na ten temat wypowiedział się Prezes Polskiego Związku Tenisowego, Mirosław Skrzypczyński.
Mirosław Skrzypczyński o organizacji turnieju WTA 500
Od 3 do 9 października Ostrawa stała się bardziej polska niż kiedykolwiek wcześniej. Fani z naszego kraju ruszyli do tego miasta, aby wspierać na kolejnych etapach imprezy Igę Świątek. Liderka światowego rankingu dotarła aż do finału, gdzie musiała uznać wyższość reprezentantki gospodarzy – Barbory Krejcikovej (7:5, 6:7 (4), 3:6).
Jednak atmosfera, jaką zgotowali raszyniance sympatycy tenisa z Polski, jak również z Czech, była wyjątkowa. Ten stan od razu zrodził pytania o organizację zawodów o takiej samej randze w naszym kraju. Mirosław Skrzypczyński, prezes Polskiego Związku Tenisowego, prędko sprowadził wszelkich optymistów na ziemię.
59-latek w rozmowie z “Faktem” zaznaczył, że Czechów spotkało olbrzymie szczęście, ponieważ trafili idealnie z terminem turnieju. Ponadto u naszych południowych sąsiadów powiodło się namówienie do współpracy sponsorów, dzięki którym ranga imprezy poszła w górę, bowiem przyciągnięto gwiazdy formatu wspomnianej Igi Świątek.
– Żeby zrobić w Polsce turniej WTA 500, trzeba wyłożyć co najmniej 10 milionów złotych, a to już jest bardzo ryzykowna inwestycja. Wyobraźmy sobie, że Iga nagle ma kontuzję, a reszta Polek albo nie gra, bo ma za niski ranking, albo w ogóle nie przyjedzie, bo tak też się zdarza. Jaki jest w tej sytuacji sens robić duży turniej – powiedział prezes Skrzypczyński.
🇵🇱 First Tour win on home soil 🇵🇱
Top seed @iga_swiatek moves past fellow Pole Frech dropping only 3 games!#PolandOpen pic.twitter.com/3NU4TO04tp
— wta (@WTA) July 27, 2022
Zdaniem prezesa PZT, najlepszym przykładem takiego stanu rzeczy był rozegrany w lipcu turniej WTA 250 w Warszawie. Gdy Świątek pożegnała się z imprezą, w zawodach zabrakło innych Polek. Według Skrzypczyńskiego dla polskich kibiców turniej się wtedy skończył.
WTA zorganizuje trzy turnieje w Polsce? „Sytuacja jest dynamiczna”