Tyson Fury za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował, że nie dojdzie do zapowiadanej walki z Anthonym Joshuą. Początkowo wydawało się, że to może być tylko kolejny sposób Króla Cyganów na zwrócenie medialnej uwagi, ale teraz słowa Króla Cyganów potwierdził promotor Frank Warren.
Tyson Fury mówi „dość”. Będzie szukał nowego przeciwnika
Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że Tyson Fury (32-0-1, 23 KO) i Anthony Joshua (24-3, 22 KO) niemal na pewno zmierzą się ze sobą 3 grudnia bieżącego roku. Firma 258MGT, której reprezentantem jest drugi z wymienionych pięściarzy, poinformowała w mediach społecznościowych, że jej klient zaakceptował warunki walki o pas WBC kategorii ciężkiej.
Od tego czasu pozytywne sygnały pojawiał się z obu stron, a promotorzy bokserscy cały czas przekonywali, że zrobią wszystko, aby ostatecznie domknąć wszelkie formalności. Okazuje się jednak, że do zapowiadanego pojedynku wcale może nie dojść. Tyson Fury opublikował w swoich mediach społecznościowych film, na którym informuje, że ma dość czekania i już nie zamierza stanąć do walki z Anthonym Joshuą.
Powód? Fury wyznaczył ostateczny termin, do jakiego Anthony Joshua miał podpisać zaproponowany mu kontrakt, na poniedziałek 26 września. Formalności nie zostały jednak załatwione do godziny 17:00. W związku z tym Król Cyganów opublikował na swoim Instagramie materiał wideo, w którym poinformował o odwołaniu pojedynku.
𝐅𝐮𝐫𝐲-𝐉𝐨𝐬𝐡𝐮𝐚 𝐢𝐬 𝐨𝐟𝐟 ❌
Tyson Fury says proposed fight with Anthony Joshua in December is off 🚨
🎥 @Tyson_Fury pic.twitter.com/cYKzQHOmMm
— Sky Sports Boxing (@SkySportsBoxing) September 26, 2022
Czy to oznacza definitywny koniec rozmów? Raczej tak, aczkolwiek promotorzy jednego i drugiego pięściarza cały czas prowadzą rozmowy i liczą, że uda się doprowadzić jeszcze sprawę do szczęśliwego finału. Nadziei na to jest jednak coraz mniej, gdy Frank Warren potwierdził słowa Tysona Fury’ego.
– Tyson jest nieugięty. Powiedział „starczy”! On miał już tego wszystkiego dość. I koniec. To on jest mistrzem i to on podejmuje decyzje. Taka jest jego decyzja na tę chwilę – cytuje wypowiedź Franka Warrena portal „ringpolska.pl”.
„Podpisz to dziś”. Anthony Joshua ma ostatnią szansę od Tysona Fury’ego