Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej (FIVB) kilka dni temu poinformowała, że siatkarskie Mistrzostwa Świata 2022 zostaną rozegrane w Polsce. Entuzjastą tego pomysłu nie jest Uros Kovacević, dwukrotny mistrz Europy z Serbią.
Pierwotnie MŚ miały zostać rozegrane w Rosji. Tamtejsza federacja wytypowała 10 miast, w których miał odbyć się siatkarski mundial. FIVB odebrało jednak Rosjanom prawo do zorganizowania tej prestiżowej imprezy, co związane jest oczywiście z polityką tego kraju wobec Ukrainy. Mistrzostwa przeniesiono do Polski, Słowenii i Włoszech.
Zawodnik Warty Zawiercie, Uros Kovacević, jest jednak przeciwny temu pomysłowi. W rozmowie z “Przeglądem Sportowym” zdradził, że chciały zagrać w innym kraju, w którym nie gościła jeszcze impreza tej rangi.
“To trochę nudne, że MŚ odbywają się w Polsce”
– To trochę nudne, że mistrzostwa świata odbywają się na przemian w Polsce albo we Włoszech. Wolałbym wystąpić tam, gdzie jeszcze nie graliśmy. Mam tu na myśli Katar czy Meksyk – powiedział dwukrotny mistrz Europy.
Kovačević: Mistrzostwa świata w Polsce? To już jest nudne https://t.co/u4alLchyd8
— Przegląd Sportowy (@przeglad) April 19, 2022
– Polska przedstawiła najlepszą ofertę pod względem organizacji. Jest tu doskonałe zaplecze i mnóstwo fantastycznych obiektów sportowych. Ciągle gramy jednak w tych samych państwach. Na świecie są inne kraje, w których można rozegrać takie imprezy – dodał serbski zawodnik.
Krytyka Kovacevicia nie jest bezpodstawna. W 2010 roku Włosi byli gospodarzami mistrzostw świata. Cztery lata później impreza odbywała się w naszym kraju. Z kolei w 2018 roku MŚ zorganizowali Bułgarzy wraz z Włochami. W tym roku z kolei turniej odbędzie się w trzech państwach: Polsce, Słowenii oraz ponownie na Półwyspie Apenińskim.
Nikola Grbić ogłosił powołania do kadry! Są duże niespodzianki