Jerzy Janowicz poległ w starciu z Serbem Novakiem Djokoviciem w pierwszej rundzie wielkoszlemowego US Open. Polak urwał liderowi rankingu jednego seta, jednak w pozostałych trzech wyraźnie przeważał, broniący tytułu na Flushing Meadows, Djoković.
Było to pierwsze spotkanie pomiędzy oboma zawodnikami, którzy w ostatnim czasie borykali się z mniejszymi lub większymi problemami zdrowotnymi. 25-letni łodzianin w głównym cyklu rozegrał w tym roku tylko dwa spotkania, z których nie wygrał ani jednego. Wszystko spowodowały kontuzje kolana i pleców, wyraźnie opóźniające powrót do rywalizacji. Ostatnie tygodnie Serba też nie napawały go optymizmem. Z wielkoszlemowego Wimbledonu odpadł w trzeciej rundzie, a z igrzyskami olimpijskimi w Rio de Janeiro pożegnał się po premierowym spotkaniu.
Najwyżej rozstawiony w zawodach Serb dobrze rozpoczął spotkanie. Bez problemów wygrał gema przy swoim podaniu, a później był bliski przełamania Polaka. Janowicz zdołał się wybronić, a potem jak równy z równym walczył z Serbem w kolejnych rozgrywkach. Przełamanie przyszło jednak w szóstym gemie, po którym Djoković prowadził już 4:2. „Jerzyk” mógł jeszcze odwrócić losy partii w gemie dziewiątym, kiedy przy podaniu rywala miał dwie szanse na przełamanie. Serb wybronił się jednak znakomicie i po chwili wypracował sobie piłkę setową, którą bez problemu wykorzystał.
Od drugiej odsłony gra Polaka uległa wyraźnej poprawie. Już w czwartym gemie miał trzy szanse na odebrania serwisu Serbowi, jednak ten po raz kolejny wybronił się w świetnym stylu. To co nie udało się wcześniej, przyszło w gemie szóstym, kiedy to Polak miał kolejne dwa 'break pointy’, wykorzystując już pierwszego z nich. Djoković straty obronił jednak błyskawicznie i doprowadził do wyrównania 4:4. Później przy serwisie Polaka, Djoković miał aż pięć szans na przełamanie, jednak nie wykorzystał żadnej z nich. Swoją okazję wykorzystał Polak, który przy prowadzeniu 6:5 wypracował sobie piłkę setową, a potem wygrał partię.
Kolejne dwa sety miały już jednak bardzo podobny oddźwięk. Polak już wraz z początkiem partii tracił podania, przez co lider rankingu miał znacznie ułatwione zadanie. Popularny „Nole” mógł skupić się na własnej grze i doskonale się przy niej spisywał. Kolejne dwa sety zakończył w 59 minut, czyli prawie tyle ile zajęło Janowiczowi wygranie drugiego seta. Finalnie zdominował najlepszego polskiego tenisistę, wygrywając ostatnie sety 6:2, 6:1.
W kolejnej rundzie rywalem Serba będzie Czech Jan Vesely, który sensacyjnie zwyciężył nad Djokoviciem w maju podczas turnieju na ziemnej nawierzchni w Monte Carlo. Na Flushing Meadows nadarzyła się idealna okazja do rewanżu, której „Nole” z pewnością nie będzie chciał zaprzepaścić.
Podobnie jak Janowicz, na pierwszej rundzie udział w wielkoszlemowym US Open zakończyła jedna z dwóch Polek w głównej drabince singla, Magda Linette. Poznanianka w dwóch setach przegrała z rewelacyjną Słowaczką Dominiką Cibulkovą. Jeszcze dziś na korcie Louisa Armstronga swój pojedynek pierwszej rundy rozegra Agnieszka Radwańska. Z Amerykanką Pegulą rozegra czwarty pojedynek od 17:00 polskiego czasu.
US Open, Nowy Jork, USA, wielki szlem (pula nagród: 46,3 mln $), mecz 1. rundy gry pojedynczej mężczyzn:
Novak Djoković, Serbia [1] – Jerzy Janowicz, Polska 6:3, 5:7, 6:2, 6:1