Kamil Majchrzak, 94 tenisista rankingu ATP, wygrał z Nicolasem Jarry w meczu I rundy wielkoszlemowego US Open 6:7(2), 7:6(5), 7:6(6), 1:6, 6:4. Mecz trwał trzy godziny i czterdzieści trzy minuty. Był niesamowicie emocjonującym, wyrównanym widowiskiem.
Przypomnijmy, że Majchrzak, po nieudanych eliminacjach, dostał się do turnieju głównego jako „Lucky Loser”. Jak widać, szansa dana Polakowi była słuszną decyzją. Pierwszy raz w swojej karierze wygrał mecz zaliczany do turnieju Wielkiego Szlema!
W pięciosetowym pojedynku doszło jedynie do 6 przełamań. Zawodnicy zaserwowali 44 asy (w tym 33 Nicolas Jarry) Serwujący dobrze operowali więc własnym podaniem. Więcej ataków kończących zaprezentował nam zawodnik pochodzący z Chile (74 zagrania przy tylko 37 Majchrzaka). W statystyce niewymuszonych błędów górą był jednak nasz reprezentant, który dwukrotnie rzadziej mylił się podczas gry (Majchrzak – 30, Jarry – 60). Te statystyki w odpowiedni sposób odzwierciedlają wydarzenia na korcie.
Mecz był niezwykle wyrównany. Chilijczyk próbował grać nieco agresywniej, lecz wiązało się to ze znacznie większą liczbą błędów. Grającego na ryzyku Jarrego, z dużą skutecznością stopował cierpliwie grający Polak.
W II rundzie Kamil Majchrzak zmierzy się z Urugwajczykiem Pablo Cuevasem. Mecz zaplanowano na środę.
US Open
I runda gry pojedynczej:
Kamil Majchrzak – Nicolas Jarry 6:7(2), 7:6(5), 7:6(6), 1:6, 6:4