Iga Świątek przegrała z Łotyszką Anastasiją Sevastovą w meczu II rundy wielkoszlemowego US Open. Mecz zakończył się wynikiem 6:3, 1:6, 3:6. Trwał równe dwie godziny. Pierwszy set rozbudził nadzieje polskich kibiców, ale były to „miłe złego początki”.
W pierwszej odsłonie Iga walczyła z rozstawioną z numerem 12 zawodniczą jak równa z równą. Mało tego! W szóstym gemie przełamała do 0 serwis rywalki. Konsekwentnie i bez większych problemów wygrywała własne podania, co pozwoliło jej wygrać seta 6:3.
Momentem przełomowym meczu można uznać trzeci gem drugiego seta. Iga miała dwa break pointy, by po raz kolejny przełamać Łotyszkę i znacznie przybliżyć się w stronę III rundy. Niestety Sevastova obroniła własny serwis. Kolejne gemy to niespodziewany zwrot akcji. U Polki pojawiły się problemy z utrzymaniem własnego podania. Przegrała cztery kolejne odcinki seta, ulegając ostatecznie 1:6.
Trzeci set był najbardziej emocjonującą partią meczu. W trzecim gemie Świątek przegrała do 0 własne podanie. Sevastova prowadziła 1:3. Polka wróciła jednak do meczu dzięki przełamaniu powrotnemu w gemie numer sześć. Jednak to rywalka wygrała kolejne trzy gemy i zameldowała się w III rundzie turnieju.
US Open
II runda gry pojedynczej:
Iga Świątek – Anastasija Sevastova (12) 6:3, 1:6, 3:6