Johan Chaves (Orica GreenEDGE) wygrał szósty etap wyścigu kolarskiego Vuelta a Espana. Rafał Majka po raz kolejny minął linię mety razem z innymi kolarzami z czołówki w klasyfikacji generalnej (dziś 8. miejsce).
Dzisiejszy etap miał długość 200 km, a jego meta została usytuowana na wzniesieniu z premią górską trzeciej kategorii.
W ucieczce dnia znalazło się sześciu kolarzy, a byli to Cyril Gautier (Europcar), Niki Terpstra (Etixx-Quick Step), Kristijan Durasek (Lampre-Merida), Peter Velits (BMC) i Steve Cummings (MTN-Qhubeka). Ich przewaga nie osiągnęła imponujących rozmiarów i 15 km przed metą spadła poniżej minuty. Chwilę później harcownicy zakończyli zgodną współpracę i na indywidualną akcję zdecydował się Cummings. Jednak i on został doścignięty, ale dopiero 2 km przed metą.
Na ostatnich kilometrach w peletonie mocne tempo dyktowały ekipy Sky oraz Tinkoff Saxo, co w połączeniu ze wznoszącym się terenem spowodowało selekcję w głównej grupie. Z każdym kilometrem odpadali kolejni kolarze, którymi byli m.in. typowi sprinterzy. Na 2,5 km przed metą na atak zdecydował się Johan Chaves (Orica GreenEDGE), a chwilę później ruszył za nim Tom Dumoulin (Trek Factory Racing). Na bardzo wysokiej pozycji jechał Rafał Majka (Tinkoff Saxo).
Ostatecznie etap wygrał Chaves, który tym samym odzyskał koszulkę lidera wyścigu. Drugie miejsce zajął Daniel Martin (Cannondale-Garmin), a trzecie Dumoulin. Majka zakończył szósty dzień zmagań w wyścigu dookoła Hiszpanii na ósmym miejscu.