Powoli nasza rowerowa wycieczka po Włoszech doszła do półmetka. Wczoraj mieli okazję pokazać się sprinterzy, jednak niespodziewanie zwycięstwo rozstrzygnęli pomiędzy sobą uciekinierzy. Przy okazji tego etapu, doszło do małego skandalu, gdyż lider grupy SKY Richie Porte został ukarany dwoma minutami za niezgodną z przepisami wymianę koła. kolarze CCC przyjechali w peletonie!
Dzisiejszy etap zupełnie nie pasuje sprinterom. Ten liczący zaledwie 153 km odcinek z Forli do Imoli przebiega przez kilka średnich, ale bardzo treściwych podjazdów. Organizatorzy przygotowali dla nas i kolarzy prawdziwą gratkę, gdyż metę zlokalizowano na słynnym torze wyścigowym. Jak wspomniałem, po drodze kolumna będzie musiała pokonać kilka górek. Między innymi wspinać się będziemy na liczący 565 m .n.p.m. Passo del Trebbio, Monte Casalle 469 m. n.p.m., Monte Albano 438 m. n.p.m., Valico del Prugno 533 m. n.p.m., oraz czterokrotnie przez Tre Monti 252 m. n.p.m.
Taktyka
Można by pomyśleć, że to jest idealny etap dla uciekinierów. Peleton może puścić kolarzy, którzy mają duże straty w klasyfikacji generalnej. Nie ukrywam, że to jest bardzo dobry etap również dla Macieja Paterskiego czy Marka Rutkiewicza. Jeżeli CCC chce zaistnieć w tym tygodniu na trasach Giro, to dzisiaj jest wymarzony moment na zwycięstwo etapowe. Jeżeli jednak peleton dogoni uciekinierów, to sukces mogą odnieść liderzy ekip a zwłaszcza Aru i Contador.
Profil