W niemieckim Erfurcie zakończyły się dziś ostatnie w tym sezonie zawody Pucharu Świata w łyżwiarstwie szybkim. Dziś na starcie obejrzeliśmy piątkę Polaków.
Najbardziej czekaliśmy na starty Artura Wasia na 500m i Jana Szymańskiego na 1500m. Obaj walczyli o podium w klasyfikacji generalnej na tych dystansach. Niestety żaden z nich tego celu nie osiągnął.
Waś zajął dziś 8. miejsce i w klasyfikacji generalnej spadł z czwartego na szóste miejsce. Najlepszy na tym dystansie dziś był Rosjanin Ruslan Muraszow, a w klasyfikacji generalnej wygrał jego rodak Paweł Kuliżnikow, który dziś nie wystartował. Na 1500m Szymański zajął dopiero 9. miejsce i w “generalce” ostatecznie zajął piątą pozycję. Dobrze zaprezentował się dziś Konrad Niedźwiedzki, który na 1500m dziś ukończył zawody na 4. miejscu i awansował na szóstą lokatę w klasyfikacji generalnej tego dystansu. Najgorzej z Polaków wypadł Zbigniew Bródka – dziś był 10. i takie samo miejsce osiągnął w klasyfikacji generalnej. Jedyną Polką, która dziś startowała w Erfurcie była Luiza Złotkowska, która zajęła 12. miejsce na 3000m.
Z jednej stnroy można pogratulować. A z drugiej zastanawiam się czy to nie jest krzywda dla dziecka, ktf3re w wieku 7-10 lat osiąga tytuł Mistrza Europy/Świata. Znam kilka takich osf3b i przez wiele “sukcesf3w” w młodym wieku stały się bardzo egoistyczne, egocentryczne i czują się zdecydowanie lepsze od innych. Oczywiście nie jest to regułą, ale kiedyś w jakimś You Can Dance już np. Caro Dance pokazało “klasę” i postawę, o ktf3rej mf3wię.