Tylko 90 okrążeń wykonał ostatniego dnia Robert Kubica. Zespół ROKiT Williams Racing ćwiczył dziś z Polakiem również próbne pit-stopy i szybkie starty. W klasyfikacji generalnej ostatni czas – 1:18,993 minuty, ponad 1,8 sekundy gorszy od przedostatniego Sergio Pereza.
To miał być ten dzień, w którym Robert Kubica przetestuje prawdziwe możliwości samochodu ROKiT Williams Racing. Niestety na planach się tylko skończyło, a nasz kierowca po raz kolejny był „zadaniowcem” dla inżynierów i mechaników. Testowano próbne pit-stopy, próbne szybkie starty i krótkie wyjazdy.
#RK88 taking to the track for more laps. He’s up to 21 so far already this morning ?#F1Testing pic.twitter.com/JYpcHP94rl
— Williams Racing (@WilliamsRacing) March 1, 2019
Łącznie Kubica przejechał tylko 90 okrążeń, a na najszybszym „kółku” osiągnął bardzo średni czas – 1:18,993 minuty, czyli blisko 1,8 sekundy gorszy od przedostatniego Sergio Pereza i blisko 0,8 sekundy gorszy od wczorajszego czasu Georga Russella.
Just over an hour until lunch and #RK88 continues to build his lap total ?#F1Testing pic.twitter.com/AiF1Vo4mOe
— Williams Racing (@WilliamsRacing) March 1, 2019
Następnym testem będzie pierwszy trening przed GP Australii za nieco ponad 3 tygodnie. Prawdopodobnie Kubica i Russell będą zamykać tam stawkę kierowców…więc co byłoby sukcesem? Awans jednego bolidu do Q2 i w przypadku dramaturgi podczas wyścigu zdobycie chociaż jednego punktu.