Stefan Horngacher zapowiedział, że Andreas Wellinger nie wystartuje w żadnym konkursie nadchodzącej edycji Pucharu Świata. To wynik kontuzji jakiej nabawił się na początku okresu przygotowawczego.
Były trener Polaków udzielił obszernego wywiadu dla niemieckich mediów, w której wspomniał, że mistrz olimpijski z Pjongczangu nie pojawi się na starcie konkursów Pucharu Świata 2019/2020. Jak dodał, zdrowie ma być podczas Mistrzostw Świata 2021, które odbędą się w niemieckim Oberstdorfie.
To pewne, że Wellinger nie wystąpi w zawodach zbliżającego się sezonu. Wprawdzie robi postępy w rehabilitacji, ale nie najmniejszego sensu, aby rozpoczął starty. Celem numer jeden są dla niego mistrzostwa świata 2021 w Oberstdorfie – tłumaczy Horngacher.
Austriak przypomniał także swoją pracę w Polsce, którą wspomina dobrze, lecz jak dodaje, teraz skupia się na współpracy z ekipą Niemiec.
To był z pewnością bardzo dobry i fajny czas dla mnie. Jeśli chcesz nadal odnosić sukcesy, musisz iść dalej. Praca w Polsce to już historia – komentuje trener.
Wellinger został mistrzem olimpijskim w konkursie na normalnej skoczni w Pjongczang. Wówczas po pierwszej serii liderem był Stefan Hula, który ostatecznie uplasował się na 5. miejscu. Tuż przed nim uplasował się Kamil Stoch.