Giulio Ciccone był dziś najlepszym kolarzem na trasie 16. etapu tegorocznego etapu wyścigu dookoła Włoch. Niestety kiepski występ zaliczył Rafał Majka.
Początek etapu był dość spokojny. Mieliśmy standardową ucieczkę, w której skład wchodził Łukasz Owsian. Emocje zaczęły się podczas wspinaczki na Passo del Mortirolo. Wówczas to w ucieczce zostało tylko trzech kolarzy, a w peletonie rozpoczęła się rzeź. Następnie na atak zdecydował się Vincenzo Nibali. W pościg za nim ruszyła reszta faworytów wyścigu. Niestety ich tempa nie wytrzymywał Rafał Majka.
Na szczycie pierwsi zameldowali się Hirt oraz Ciccone. Następny był Lopez, a tuż na nim znajdował się lider tegorocznego wyścigu dookoła Włoch – Carapaz, a wraz z nim Landa, Nibali oraz Carthy. Tracili oni do liderów tego etapu około 4 minuty. Z kolei ponad 5 minut tracił już do nich Roglić, który nie wytrzymywał trudów tego etapu. Jeszcze dalej jechał Rafał Majka.
Ostatecznie etap padł łupem Ciccone, który na finiszu pokonał Hirta. Następnie do mety ze stratą około 3 minut dojechała grupa wraz z liderem wyścigu. Kolejni byli m.in. Lopez Roglić i Yates. Daleko był niestety Rafał Majka. Polak dojechał na metę ze stratą około 5 minut do zwycięzcy etapu.