Alois Kankovsky (Whirpool Author) okazał się najlepszy na etapie z Nowego Sącza do Jaworzna rozgrywanego w ramach wyścigu “Solidarności” i Olimpijczyków.
Kolarze mieli dziś do pokonania 189,2 km. Na trasie znajdowały się trzy lotne finisze, cztery premie specjalne oraz dwie premie górskie. Przed metą zawodnicy musieli jeszcze przejechać sześciokilometrową rundę po Jaworznie.
Na początku rywalizacji było wiele ataków, jednak podobnie jak wczoraj dość długo trzeba było czekać na uformowanie się ucieczki. Ostatecznie w odjeździe dnia znaleźli się Kiendyś, Knaup, Mrożek, Vasilyev, Skujins i Cieślik. Ich przewaga w pewnym momencie wynosiła 4:50, ale później powoli zmniejszała się. Wśród harcowników trwała walka na premiach lotnych, gdzie do zdobycia były bonifikaty czasowe oraz premiach górskich i specjalnych. Jednak z każdym kilometrem ich szanse na dojechanie do mety przed peletonem malały.
Kiedy do mety było już tylko 12 km na czele ponownie była grupa zasadnicza. Chwilę później na odjazd zdecydowali się Morajko, Witecki i Hunal, ale nie przyniósł on zamierzonego efektu. 10 km przed metą miała miejsce duża kraksa, w której ucierpiało m.in. trzech kolarzy CCC Sprandi Polkowice Latoń, Stępniak i Paluta.
O czołowych miejscach decydował sprint z większej grupki, który wygrał Czech Alois Kankovsky, drugi był Vitaliy Buts (Kolss-BDC), a trzeci Paweł Franczak (ActiveJet Team).