Agnieszka Radwańska poznała potencjalne rywalki w turnieju WTA w Indian Wells. Już w pierwszym meczu Polka może trafić na wracającą do formy, niezwykle groźną Słowaczkę Dominikę Cibulkovą.
Impreza w Indian Wells to jeden z najbardziej prestiżowych turniejów w kalendarzu tenisistek. Wyżej punktowane i bardziej prestiżowe są tylko turnieje Wielkiego Szlema. Jedyną Polką w tej imprezie będzie Agnieszka Radwańska.
Polka nie miała szczęścia w losowaniu. Co prawda, w pierwszej rundzie jako rozstawiona z numerem trzecim, otrzymała wolny los, ale dalej czekają na nią bardzo groźne przeciwniczki.
W drugiej rundzie krakowianka może spotkać się z Dominiką Cibulkovą. Słowaczka przed dwoma tygodniami dotarła do finału w meksykańskim Acapulco, gdzie po dramatycznej walce przegrała z Amerykanką Sloane Stephens. Polscy kibice najbardziej pamiętają jednak półfinał Australian Open z 2014 roku, kiedy to Radwańskiej udało się wygrać z Cibulkovą zaledwie 3 gemy. Co ciekawe, rok wcześniej Polka potrafiła z tą samą Słowaczką wygrać bez straty gema. Do kolejnego pojedynku tych tenisistek dojdzie, jeśli Cibulkova pokona w pierwszej rundzie zawodniczkę z eliminacji.
Gdyby Radwańskiej udało się pokonać Cibulkovą, w dalszej części turnieju również czekają na nią utytułowane rywalki. W trzeciej rundzie na Polkę czekać może choćby będąca na fali Brytyjka Heather Watson, która pokonała naszą najlepszą tenisistkę rok temu właśnie w Indian Wells.
Ewentualną rywalką w 1/8 finału może być niewygodna dla Polki Rosjanka Swietłana Kuzniecowa. Radwańska znalazła się też w tej samej połówce drabinki co Serena Williams.
W eliminacjach do turnieju w Indian Wells odpadły dwie inne Polki. Już w pierwszej rundzie kwalifikacji swoją szansę na grę w turnieju głównym straciły Paula Kania i Magda Linette.