Iga Świątek udanie wróciła do gry po kilkutygodniowej przerwie spowodowanej kontuzją. Liderka rankingu WTA wygrała w dwóch setach z Chinką Qinwen Zheng (6:1, 6:4) i awansowała do ćwierćfinału turnieju w Stuttgarcie.
Ponad miesiąc czasu czekaliśmy na kolejny występ Igi Świątek. Po porażce z Jeleną Rybakiną w półfinale Indian Wells, Polka odpuściła kolejne starty z powodu kontuzji żeber. Po tak długiej jak na Polką przerwie wróciła do gry w Stuttgarcie, gdzie będzie broniła tytułu sprzed roku.
Wygrana Świątek, ale nie bez problemów
W drugiej rundzie zmagań liderka rankingu WTA mierzyła się z Qinwen Zheng. Chinka miała już za sobą jeden mecz – w pierwszej rundzie mierzyła się z Amerykanką Alycią Parks i okazała się lepsza, wygrywając 6:4, 6:4. Dla 25. zawodniczki światowego rankingu była to trzecia próba wygrania z Igą Świątek.
Pierwszy set był popisem w wykonaniu naszej tenisistki. Po przełamaniu rywalki szybko wyszła na prowadzenie 3:0, następnie dokonała tego samego do stanu 5:1, natomiast w siódmym gemie równie efektownie wykorzystała już pierwszą piłkę setową i pewnie wygrała tę partię 6:1.
W drugim secie zaczęło się podobnie – Świątek prowadziła już 2:0, ale tym razem Zheng podjęła nieco wyraźniejszą walkę. W ósmym gemie zdołała nawet przełamać naszą zawodniczkę, doprowadzając do stanu 4:4. Dziewiątego, bardzo wyrównanego gema wygrała jednak Świątek, podobnie jak kolejnego, dzięki czemu wygrała seta 6:4 i całe spotkanie.
Iga Świątek (1. WTA) vs Qinwen Zheng (25. WTA) 6:1, 6:4
Swiatek powers through 🔋 @iga_swiatek defeats Zheng and will face Pliskova in the Stuttgart quarterfinals!
#PorscheTennis pic.twitter.com/2tGmr2YLmK
— wta (@WTA) April 20, 2023
Iga Świątek awansowała tym samym do ćwierćfinału turnieju WTA 500 w Stuttgarcie, w którym zagra z Karoliną Pliskovą. Obie zawodniczki miały ze sobą zagrać w lutym w Dubaju, ale Czeszka wówczas wycofała się z dalszej rywalizacji.
Juventus jednak bez odjętych 15 punktów? Odbyło się ważne spotkanie
 i awansowała do ćwierćfinału turnieju w Stuttgarcie.){kind=link}