Maja Chwalińska już na pierwszej rundzie zakończyła swój udział w turnieju WTA Paribas Warsaw Open. Polka nie miała zbyt wiele do powiedzenia w meczu z wyżej notowaną Niemką Laurą Siegemund i przegrała 4:6, 1:6.
Chwalińska odpada z Warsaw Open
21-letnia polska tenisistka znalazła się w głównej drabince turnieju w Warszawie dzięki dzikiej karcie, jaką organizatorzy turnieju przyznali jej na początku lipca. Dzięki temu Chwalińska nie musiała grać w kwalifikacjach, w których znalazła się Weronika Ewald.
Początek jej starcia z Laurą Siegemund w pierwszej rundzie był udany. Chwalińska wygrała dwa pierwsze gemy i dobrze się pokazywała na tle wyżej notowanej rywalki. Niemka szybko jednak odrobiła straty i wyszła na prowadzenie 4:3, trzykrotnie z rzędu przełamując Polkę. Dało jej to przewagę, dzięki której wygrała tę partię 6:4.
W drugim secie niemiecka tenisistka pokazała jednak zdecydowanie lepszy tenis. Trzy razy z rzędu przełamała naszą zawodniczkę i prowadziła już 5:0. Chwalińska zdołała wygrać jedynie szóstego gema, ale po chwili Siegemund dopięła swego i wygrała 6:1.
Maja Chwalińska (330. WTA) vs Laura Siegemund (152. WTA) 4:6, 1:6
[WC] Maja CHWALINSKA 🇵🇱 vs Laura SIEGEMUND🇩🇪 4:6, 1:6,@BNPP_WarsawOpen #MDS #1R pic.twitter.com/Aafhufqyf6
— BNP Paribas Warsaw Open (@BNPP_WarsawOpen) July 24, 2023
W rywalizacji pozostały więc już tylko dwie reprezentantki Polski. Weronika Ewald zagra w głównej drabince dzięki rezygnacji z występu przez Nikolę Bartunkovą, natomiast Iga Świątek zagra we wtorkowe popołudnie z Niginą Abduraimovą z Uzbekistanu.