Magda Linette na III rundzie zakończyła swój udział w turnieju w Wuhan. Druga rakieta polski uległa w walce o 1/4 liderce światowego rankingu Garbine Muguruza 2:6 6:1 4:6.
Poznanianka ma ostatnio szczęście do pojedynków najlepszymi tenisistkami świata. Przed niespełna miesiącem Linette podczas US Open uległa ówczesnej liderce światowego raknkingu Karolinie Pliskovej. Nie minął miesiąc, a Polka ponownie musiała stanąć do walki z numerem jeden światowego tenisa, tym razem Hiszpanką Garbine Muguruzą.
Początek meczu, zgodnie z przewidywaniami, należał do tenisistki z Półwyspu Iberyjskiego. Przełamania uzyskane w trzecim i siódmym gemie sprawiły, że w ósmym gemie Muguruza zakończyła pierwszą partię wynikiem 6:2.
W drugim secie nastąpił niespodziewany dla większości zwrot akcji. Polka zaczęła grać agresywniej i chętniej podejmowała akcje ofensywne. Natomiast Hiszpanka popełniała sporą ilość błędów własnych. Wszystko to przełożyło się na obraz gry i sytuację na korcie. Polka szybko wyszła na prowadzenie 5:0
ednak w drugim secie nastąpił niespodziewany zwrot. Linette zaczęła grać agresywniej i chętniej atakowała. To wraz z słabszą postawą Muguruzy, popełniającą w tym okresie meczu wiele błędów własnych, przełożyło się na obraz gry.
W tej odsłonie bowiem to Linette była postacią dominującą. Polka zdobyła pięć gemów z rzędu i wyszła na 5:0. Wtedy zawodniczki musiały wstrzymać swą rywalizację z powodu opadów deszczu. Chwilowa przerwa nie wybiła z rytmu polskiej tenisistki, która zakończyła drugiego seta wynikiem 6:1.
Początek rozstrzygającego seta to dalszy ciąg koncertowej gry Linette. Polka miała trzy szanse na przełamanie serwisu rywalki. Jednak Muguruza najpierw obroniła swój serwis, a następnie w szóstym gemie odebrała serwis Linette. Jednak przewaga najlepszej tenisistki świata trwała chwilę, bo ta dała się przełamać. Kolejne dwa gemy na swą korzyść ponownie zapisały zawodniczki serwujące. W dziesiątym gemie rozstrzygającej partii Linette ponownie musiała bronić piłki na przełamanie. Była to zarazem piłka meczowa, którą Hiszpanka wykorzystała i po 123 minutach mogła się cieszyć z awansu do 1/4 finału rywalizacji w Wuhan.