Wygrana Skry we własnej hali

25 lis 2016, 21:48

Bełchatowianie po awansie do Ligi Mistrzów powrócili na krajowe parkiety. Na swoim boisku podejmowali beniaminka PlusLigi – GKS Katowice. Goście nie sprawdzili zbyt wielu problemów i gospodarze zwyciężyli 3:0 (25:19, 25:17, 25:22). 

Na początku spotkania bełchatowianie zdobyli przewagę 6:4. Za chwilę katowiczanie odrobili straty (6:6). Zaraz po tym trzy kolejne akcje padły łupem gospodarzy (9:6). Penchev posłał asa serwisowego na drugą stronę i wynik wynosił już 13:8. Przewaga Skry wynosiła już sześć punktów (16:10). Goście zdołali odrobić część strat (17:14). Butryn w aut i bełchatowianie w decydującą część partii wchodzili z czterema punktami przewagi (20:16). “Czapa” Artura Szalpuka i set zbliżał się wielkimi krokami do końca. Piłka setowa dla gospodarzy (24:19). Atak Pencheva zakończył seta (25:19).

W drugiej partii katowiczanie wyszli na prowadzenie 1:3, jednak już za chwilę na tablicy widniał remis 3:3. Bełchatowianie zdołali odskoczyć na dwa punkty (8:6). Bloki punktowe Kurka i as serwisowy Lisinacia dały większą przewagę Skrze (13:8). Stałe prowadzenie bełchatowian (18:12). Kolejna zepsuta zagrywka gości (22:17). Złe przyjęcie Mariańskiego dało kolejny punkt bełchatowianom (23:17). Atak w aut i piłka setowa dla Skry (24:17). Kiwka Pencheva i kolejny set pada łupem gospodarzy (25:17).

Katowiczanie na początku trzeciej partii trzymali się wyniku i nie pozwalali uciec bełchatowianom (5:5). Jednak gospodarze nie zwlekali i zdobyli kolejne dwa punkty (7:5). Goście nie dawali za wygraną i doprowadzili do remisu 9:9, a za chwilę wyszli na prowadzenie 10:12. Po raz kolejny remisowy wynik (13:13). Dwa asy serwisowe Nicolasa Uriarte dały prowadzenie Skrze (15:13). Zerwany atak w ekipie Piotra Gruszki (18:15). Zdawać się mogło, że bełchatowianie spokojnie zmierzali do zakończenia spotkania (20:17), jednak goście doprowadzili do remisu (20:20). Dwie kolejne akcje zapisały się na konto Skry (22:20). Lisinac ze środka i piłka meczowa (24:22). Blok i koniec spotkania (25:22).

PGE Skra Bełchatów – GKS Katowice 3:0 (25:19, 25:17, 25:22)

MVP: Kacper Piechocki

PGE Skra Bełchatów: Lisinac, Kurek, Kłos, Uriarte, Szalpuk, Penchev, Piechocki, Bednorz, Gladyr, Janusz, Marcyniak, Milczarek, Winiarski

GKS Katowice: Krulicki, Butryn, Falaschi, Kapelus, Kalembka, Sobański, Stańczak, Błoński, Fijałek, van Walle, Mariański, Stelmach

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA