Wzruszające słowa Justyny Kowalczyk po utracie męża. „Walczę o normalne życie”

9 sty 2024, 10:12

Justyna Kowalczyk-Tekieli wzięła udział w zawodach na morderczym odcinku Alpe Cermis, który w czasie jej zawodowej kariery dał jej wiele momentów radości. Po odniesieniu zwycięstwa, Polka udzieliła wywiadu norweskiej telewizji, w którym odniosła się do zmarłego męża.



Kowalczyk wróciła na Alpe Cermis

Podbieg na Alpe Cermis jest uznawany za jeden z najtrudniejszych etapów Pucharu Świata w biegach narciarskich. Przez lata Justyna Kowalczyk była traktowana jako specjalistka tej części. Pieczętowała tam bowiem zwycięstwa w klasyfikacji generalnej PŚ w sezonach 2009/10, 2010/11 i 2011/12.

Co prawda Kowalczyk oficjalnie zakończyła karierę kilka lat temu, co jakiś czas bierze udział w różnych zawodach. Ostatnio pojawiła się właśnie na Alpe Cermis, gdzie brała udział w „Rampa con i Campioni”, w których uczestniczą amatorzy i emerytowani profesjonaliści. Polka wygrała rywalizację kobiet.

Kowalczyk wspomniała zmarłego męża

W rozmowie z norweską telewizją NRK była znakomita sportsmenka przyznała, że „jest niezła, jeśli chodzi o rywalizację z amatorami, ale nie jest to forma na świetne bieganie„. Odniosła się również do dramatu z maja ubiegłego roku, kiedy to jej mąż, Kacper zginął pod lawiną.

To był dla mnie bardzo trudny rok. Walczę o normalne życie. Właśnie to próbuję osiągnąć. Podróżujemy z synem, jeździmy na nartach, chodzimy po górach – opowiedziała z nieskrywaną szczerością Kowalczyk.



Kapitalne występy Polaków na ME w Heerenveen. Trzy medale łyżwiarzy

Źródło:NRK

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA