ZAKSA Kędzierzyn-Koźle udanie rozpoczęła walkę o awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów CEV. W pierwszym spotkaniu 1/8 finału obrońcy tytułu po szalonym starciu wygrali we własnej hali 3:2 z Halkbankiem Ankara.
ZAKSA wygrywa z Halkbankiem po tie-breaku
Po pierwszym secie wydawało się, że kędzierzanie nie mają przed sobą dobrego spotkania. Halkbank prowadził od pierwszej do ostatniej akcji i wygrał tę partię 25:21. W drugim secie sytuacja do pewnego momentu była podobna – goście prowadzili nieprzerwanie do stanu 19:18. ZAKSA zdołała jednak odwrócić losy i dzięki świetnej skuteczności w końcówce wygrała 25:22.
Ostatnie akcje drugiego seta ZAKSA zdołała przenieść do trzeciej partii – wicemistrzowie Polski wyszli na prowadzenie przy wyniku 1:0 i nie oddali go do samego końca, triumfując 25:21. Czwarty set był z kolei od pewnego momentu fatalny. Kędzierzanie prowadzili 12:11, ale od tego momentu zdołali zdobyć zaledwie cztery punkty. Halkbank rozbił gospodarzy 25:16.
Do rozstrzygnięcia losów spotkania potrzebny był zatem tie-break, który trwał znacznie dłużej niż powinien. Organizatorzy mieli bowiem problemy techniczne z tabelą wyników. Mimo tego, ZAKSA odrobiła straty od wyniku 3:5 i finalnie triumfowała 15:12.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Halkbank Ankara 3:2 (21:25, 25:22, 25:21, 16:25, 15:12)
Taki wynik sprawia, że w rewanżu w lepszej sytuacji będzie turecka drużyna. Starcie decydujące o awansie do półfinału zostanie rozegrane w środę, 7 lutego.
TAAAK JEST❗🔥 Co za powrót @ZAKSAofficial 😍
📺 Polsat Sport#CLVolleyM pic.twitter.com/FXU9AEgtnA
— Polsat Sport (@polsatsport) January 31, 2024
Puchar CEV: Ważna wygrana Grot Budowlanych Łódź. Półfinał o krok!